Submitted by Anonymous on 10 February, 2011 - 22:01.
O doświadczenie! ty jesteś pancerzem
Dla piersi, w któréj serce nie uderza;
Jesteś latarnią nad morskim wybrzeżem,
Do któréj człowiek w dzień pochmurny zmierza;
O doświadczenie! jesteś ciepłym pierzem
Dla samolubów; tyś gwiazdą rycerza,
Bawełną w uszach od ludzkiego jęku;
Dla mnie, śród ciemnéj nocy - świecą w ręku.
Submitted by Anonymous on 10 February, 2011 - 22:00.
To porównanie pojąłbyś od razu,
Gdybyś go widział w złocistym szlafroku,
Z łbem łysym, gdzie jak z Rembrandta obrazu
Odstrzeliwało słońce; kiedy w mroku
Adamaszkowych purpur stał jak z głazu
Kłaniającym się ludziom na widoku
I stał jak martwy, niczym się nie wzruszył,
Lecz widać było, że żył - bo się puszył.
Zamek jego stał nad rzeczką Ladawą,
Na skale, a pod skałą staw był wielki.
W tym stawie widać było twarz jaskrawą
Słońca i białe łabędzie Anielki;
Grobelka z młyńską u końca zastawą,
Wpadli, ogryźli i na pocieszenie
Rzecz zostawili słodką - doświadczenie.
Comments
#1 O doświadczenie! ty jesteś
O doświadczenie! ty jesteś pancerzem
Dla piersi, w któréj serce nie uderza;
Jesteś latarnią nad morskim wybrzeżem,
Do któréj człowiek w dzień pochmurny zmierza;
O doświadczenie! jesteś ciepłym pierzem
Dla samolubów; tyś gwiazdą rycerza,
Bawełną w uszach od ludzkiego jęku;
Dla mnie, śród ciemnéj nocy - świecą w ręku.
#2 To porównanie pojąłbyś od
To porównanie pojąłbyś od razu,
Gdybyś go widział w złocistym szlafroku,
Z łbem łysym, gdzie jak z Rembrandta obrazu
Odstrzeliwało słońce; kiedy w mroku
Adamaszkowych purpur stał jak z głazu
Kłaniającym się ludziom na widoku
I stał jak martwy, niczym się nie wzruszył,
Lecz widać było, że żył - bo się puszył.
Zamek jego stał nad rzeczką Ladawą,
Na skale, a pod skałą staw był wielki.
W tym stawie widać było twarz jaskrawą
Słońca i białe łabędzie Anielki;
Grobelka z młyńską u końca zastawą,
Wpadli, ogryźli i na pocieszenie
Rzecz zostawili słodką - doświadczenie.