październik
Światowy Dzień Donacji i Transplantacji
Celina Chludzińska-Borzęcka - założycielka zmartwychwstanek - Zgromadzenia Sióstr Zmartwychwstania Pana Naszego Jezusa Chrystusa, błogosławiona Kościoła katolickiego. Urodziła się 29 października 1833 r. w Antowilu koło Orszy na terenie dzisiejszej Białorusi w zamożnej rodzinie ziemiańskiej Chludzińskich. W domu rodzinnym otrzymała staranne wykształcenie i wychowanie. Jako młoda dziewczyna zapragnęła wstąpić do klasztoru wizytek w Wilnie, ale posłuszna woli rodziców wyszła za mąż za Józefa Borzęckiego, właściciela majątku Obrembszczyzna koło Grodna. Było to szczęśliwe małżeństwo. Celina była oddaną żoną i matką. Urodziła czworo dzieci, z których dwoje - Marynia i Kazimierz zmarło w niemowlęctwie. Przy życiu pozostały dwie córki - Celina i Jadwiga. Celina Chludzińska-Borzęcka prowadziła pracę charytatywną wśród ludności wiejskiej, a w 1863 r. wspierała powstańców, za co znalazła się nawet w rosyjskim więzieniu w Grodnie wraz z kilkutygodniową Jadwigą. Sześć lat później Józef Borzęcki dotknięty został paraliżem. Celina wraz z córkami wyjechała z nim na leczenie do Wiednia, które jednak nie przyniosło spodziewanych rezultatów. Józef Borzęcki zmarł w 1874 r. Po śmierci męża Celina wraz z córkami zamieszkała w Rzymie. Tam powróciła do niej myśl o życiu zakonnym. Poznała generała zmartwychwstańców ks. Piotra Semenenkę. Pod jego wpływem postanowiła wraz z córką Jadwigą założyć żeńską gałąź tego zgromadzenia. 6 stycznia 1891 r. zmartwychwstanki zostały zatwierdzone jako zgromadzenie kontemplacyjno-czynne, którego zadaniem było nauczanie i chrześcijańskie wychowanie dziewcząt. Nowe zgromadzenie rozwijało się dynamicznie. Za życia założycielki powstały łącznie 22 wspólnoty w Polsce i za granicą. W 1906 r. Celina przeżyła kolejny cios - nieoczekiwanie zmarła jej córka i najbliższa współpracownica - Jadwiga. To w niej widziała swoją następczynię i kontynuatorkę, z pokorą poddała się jednak woli Bożej. Celina Chludzińska-Borzęcka zmarła 26 października 1913 r. w Krakowie. Pochowana została w Kętach, obok Jadwigi.