Ostatnio dodane
Ewelina Rzeszódko
|
13.03.2011 - 16:29
Wiosna! O poranku (było prawdopodobnie południe) budzą mnie kościelne dzwony (urok mieszkania kamienicę obok Ostrej Bramy) i... słońce! Otwieram okno, by posłuchać miasta. "..ale ciepło, nareszcie, tak wymarzliśmy tej zimy, będzie już wiosna? -Aaa tak, mocno świeci, będzie, będzie wiosna!" Jak co dzień dyskusje pod moim oknem, niezmiennie o pogodzie. Dzisiaj jednak wyjątkowo, wszystkie bez wyjątku, po polsku. Jak w domu. (fot. er, "Śniadanie")
Ewelina Rzeszódko
|
09.03.2011 - 20:16
Subiektywny przegląd newsów. Każdego dnia czytamy pozornie tylko ważne informacje. Ucieka nam cały smak i smaczek. Oto wydarzenia o których mogliby Państwo się nie dowiedzieć.
Elita Narkiewicz
|
08.03.2011 - 00:33
Własny samochód – to skarb. Nie powinno się ciągle dostosowywać do rozkładu jazdy autobusów (szczególnie, jeśli się mieszka daleko od miasta), jedzie się dokąd chce i jak chce (wyjątkiem jest tu przestrzegania znaków drogowych), z włączonym radyjkiem, które gra wyłącznie ulubione piosenki i ogrzewaniem, dostosowanym do własnego zapotrzebowania. A że na dzień dzisiejszy nie posiadam samochodu, to ciągle siebie pocieszam tymi słowami: „Uwielbiam jeździć komunikacją miejską. To najlepsze miejsce do uzbierania ciekawego materiału dziennikarskiego!” W rzeczywistości jest to mało zgodne z prawdą.
Zbigniew Grydź
|
07.03.2011 - 13:47
Ostatnio bardzo modne stało się w polityce słowo parytet.
Parytet czyli zrównanie określonych warunków społeczno-bytowych określonej grupy społecznej.
Ewelina Rzeszódko
|
02.03.2011 - 11:21
Powstały w 1952 roku film "W samo południe" jest najbardziej znanym amerykańskim westernem wszech czasów. W Polsce film ten jest często nierozumiany i traktowany jako kiczowaty western.
Beata Naniewicz
|
02.03.2011 - 09:13
Niesłychana rzecz mi się wczoraj przytrafiła. Wybierałam mamie na urodziny nowy telefon komórkowy. Obsługuje mnie młodzian.
Fot. Marian Paluszkiewicz
Zbigniew Grydź
|
01.03.2011 - 12:31
Wybory, które się odbyły i pokazały coś co zawsze trzeba będzie udowadniać wszem i wobec. To, że Polacy na Litwie silni są i basta.
Ewelina Rzeszódko
|
01.03.2011 - 11:52
Historia odnoszenia się do sprawy mniejszości narodowych na Litwie przez Pana Wysokiego Komisarza OBWE ds. Mniejszości Narodowych Knuta Vollebaeka ma długą i obfitującą w liczne zwroty akcji historię. Wydaje się, że problem tkwi w tym, że sam Pan Komisarz nie wie jak rozwiązać sprawę, by nie naprzykrzyć się którejkolwiek ze stron. Jak to w polityce międzynarodowej bywa, dobry (ale nie bardzo dobry) dyplomata musi być jak kogut na wietrze, ładnie się prezentować, z łatwością i zgrabnością otwierać się na nowe wiatry.
Ewelina Rzeszódko
|
22.02.2011 - 13:19
Jestem mistrzem przerw. Przerw w przerwach. Kawa, herbata, spotkanie, gazeta, skype. Skończy się przerwa, „biorę się do roboty” i oto przypomina mi się Libia, Lec, przelew, email, że dziś rocznica, a to sobie sprawdzę, przeczytam jeszcze o tym. Ktoś przychodzi, dzwoni, pisze. Widzę, że wypadałoby odkurzyć, kotu dać jeść, przejrzeć zdjęcia, cokolwiek innego zrobić. Masakra. To nie jest lenistwo. Bo przecież ja cały czas coś robię. Teraz piszę licencjat, z małą przerwą, bo trafiłam na wywiad w „Rzepie” , a w wywiadzie po raz kolejny pada „ABC. Adriatyk, Bałtyk, Morze Czarne”.
Zbigniew Grydź
|
21.02.2011 - 10:13
Genialny Czesław Miłosz wykiwał tyrana Józefa Stalina i to na oczał wszystkich.
Czesława Miłosza we Lwowie w 1939 roku napisał wiersz, który został wydrukowany w miejscowej prasie za zezwoleniem władz radzieckich, mało tego, Czesław Miłosz został wtedy nagrodzony specjalną nagrodą Stalina.
Beata Naniewicz
|
19.02.2011 - 15:05
Wydaje się, ze źródłem niepowodzenia dotychczasowej polskiej polityki zagranicznej wobec Litwy jest stosowanie wobec niej klasycznych, najczęściej w dyplomacji i polityce na najwyższym szczeblu stosowanych instrumentów. Ale klucz do zrozumienia Litwy i Litwinów powinien być inny, bo i oni są inni, swoiści, jedyni w swym rodzaju, charakterystyczni.
Fot. Marian Paluszkiewicz
Ewelina Rzeszódko
|
18.02.2011 - 17:06
Miałam kiedyś sen... moim krajem kierowała elita. Najlepiej wykształcona, z najlepszym manierami i kulturą osobistą, najbardziej błyskotliwa, nieprzeciętnie inteligentna grupa wybranych przez społeczeństwo ludzi. Po wysłuchaniu nagrań ze spotkania w Majszagole, nawet się nie łudzę: tak, to był tylko sen.
Elita Narkiewicz
|
18.02.2011 - 16:18
“Bosy funkcjonariusz – niebezpieczni ludzie” – taki napis nieraz można było ujrzeć na plakatach i znaczkach protestujących strażaków, policjantów i innych pracowników Ministerstwa Spraw Wewnętrznych. Na pierwszy rzut oka, jest to zwykła metafora, mająca na celu przedstawić niemiłą sytuację funkcjonariuszy (niskie zarobki, zwolnienie z pracy itd.). Niestety problem jest znacznie głębszy, niż na początku może się wydawać.
Zbigniew Grydź
|
18.02.2011 - 14:07
Kino jako rozrywka stało w naszym życiu się standardem. Na Litwie nie ma jakieś dużej ilości kin, bo to mały kraj, ale np. w Polsce sieć kin jest dobrze rozwinięta. Kina są nawet w maleńkich miejscowościach. Różnica między telewizja a kinem - wiadomo jest taka, jak obejrzenie meczu lub koncertu w telewizji i na żywo. Za jakiś czas zapewne nie będzie też filmów w 2D, bo wszystkie będą w 3D.
Ewelina Rzeszódko
|
13.02.2011 - 20:34
Dostojewskiego trzeba czytać. Powiem więcej: nie wypada, choćby "nie otrzeć" się o którąkolwiek z powieści Dostojewskiego. Pomimo dewaluacji humanistyki jako nauki, pomimo przemian jakie dokonują się w podejściu do kultury (to potencjał kulturowy, wartości i przekonania społeczeństwa, prowadzą do rozwoju ekonomicznego)... Genialność Dostojewskiego pozwala "stracić" całą noc na dyskusję o jego twórczości. Tym razem pokłóciliśmy się o antypolskość Dostojewskiego. Niestety awersja do Polaków to jeden z motywów do którego zbyt często i zbyt łatwo sprowadza się Dostojewskiego. (fot. fragment rękopisu Dostojewskiego, Muzeum Dostojewskiego w Petersburgu)
- « pierwsza
- ‹ poprzednia
- …
- 586
- 587
- 588
- 589
- 590
- 591
- 592
- 593
- 594
- następna ›
- ostatnia »