Żydowski „Fajerlech” od pół wieku na litewskich scenach


Fot. Facebook
W tym roku żydowski zespół pieśni i tańca „Fajerlech” – jeden z najstarszych zespołów folklorystycznych na Litwie – obchodzi 50-lecie swojej działalności. Zespół wokalno-instrumentalny „Fajerlech” został założony w 1971 r. przez Jakowa Magida.






Na początku zespół składał się z kilku muzykantów, następnie dołączyło kilku śpiewaków. W 1972 r. powstał główny trzon entuzjastów muzyki, uformowała się też grupa tancerzy i odbył się pierwszy koncert. Najważniejszym zadaniem tego zespołu było propagowanie żydowskiej kultury i sztuki na Litwie. W 1972 r. na Litwie mieszkało dużo Żydów, ale już rok później rozpoczęła się emigracja. Część muzyków wyjechała, ale do zespołu przychodzili wciąż nowi muzykanci. Do dziś mało zostało stałych członków zespołu – opowiada kierowniczka zespołu „Fajerlech” Larisa Vyšniauskienė.

– Okres sowiecki dla zespołu był bardzo ciężki, ale grupa przetrwała. W tym czasie narodowości nie uznawano, wszyscy byli obywatelami Związku Sowieckiego. A więc władza zachowywała się tak, jakby Żydów w ogóle nie było, chciano, aby nasz język, kultura zostały zapomniane – wspomina.

Słowo „fajerlech” w jidysz oznacza „płomienie”.



Język dziadów

Jak opowiada Larisa, najważniejszym zadaniem „Fajerlechu” była właśnie promocja żydowskiej kulturu i języka jidysz. Wszystkie piosenki były i są śpiewane w jidysz. Zespół bardzo dużo wtedy koncertował, był popularny i lubiany. Jeździł po całym Związku Sowieckim. W niektórych miejscowościach podczas koncertu ludzie płakali, słysząc pieśni w języku jidysz, w języku ich dziadów, pradziadów. Ten język był zapomniany, mało kto go znał.

Larisa Vyšniauskienė jest kierowniczką „Fajerlechu” od 24 lat. – Gdy zostawałam kierowniczką zespołu, musiałam wiele zmienić, przyszło dużo nowych ludzi. Dzisiaj nasz zespół jest taki jak dawniej, a zarazem inny, w wielu aspektach się zmienił. Gdy przyszłam do zespołu, muzycy grali pod fonogram. Moim marzeniem było jak najszybciej to zmienić, bardzo chciałam, żeby brzmiała żywa muzyka. I 12 lat temu udało się to zrealizować – mówi „Kurierowi Wileńskiemu” Larisa Vyšniauskienė.

Występy za granicą

Zespół jest wyjątkowy, ponieważ składa się z amatorów i profesjonalistów w każdym wieku. Na przykład grupy tancerzy są podzielone na: główną (młodzieżową), w której skład wchodzą członkowie w wieku 17–30 lat; nastoletnią (8–16 lat); dziecięcą (4–8 lat). Ostatnio doszła też grupa rodziców małych tancerzy. Początkowo rodzice tańczących dzieci próbowali ćwiczyć dla zabawy, ale radzili sobie tak dobrze, że zaczęto włączać ich numery do występów. W skład zespołu wchodzą też muzycy i wokaliści, zarówno profesjonaliści, jak i amatorzy.

– Członkami zespołu są nie tylko Żydzi, lecz także Litwini, Rosjanie, Polacy i Ukraińcy. W zespole mamy chyba tylko 30 proc. Żydów, ale wszystkich nas łączy miłość do muzyki i kultury żydowskiej – opowiada Larisa Vyšniauskienė.

Jest to prawdopodobnie jedyny zespół w Europie, który popularyzuje zanikającą kulturę jidysz za pomocą muzyki, pieśni i tańców, a także zapewnia oprawę tradycyjnych świąt. – Bardzo dużo jeździmy z występami za granicę. W ciągu tych 24 lat objechaliśmy już prawie całą Europę. „Fajerlech” aktywnie koncertuje nie tylko na Litwie, lecz także za granicą. Jego program koncertowy został zaprezentowany publiczności w: Finlandii, Rosji, Gruzji, Uzbekistanie, Izraelu, Belgii, Szwecji i innych krajach. Nasz zespół ludzi innych narodowości zapoznaje widzów nie tylko z kulturą żydowską, lecz także z tradycjami. Występując za granicą, najczęściej jeden dzień poświęcamy występom, a drugiego dnia opowiadamy o naszych tradycjach – wyjaśnia Larisa.

Z muzyki żydowskiej przebija pozytywność, ponieważ Żydzi nie wiedzą, jak opłakiwać ból i cierpienie. Nawet w okresie II wojny światowej w gettach powstawały pozytywne, pełne nadziei piosenki.

Jubileusz w DKP

Przed pandemią zespół składał się z 42 członków, ale zaraza odbiła swoje piętno na składzie zespołu i dzisiaj należy do niego 28 osób.

W tym roku 19 czerwca zespół obchodził swój jubileusz. Z tej okazji na scenie wileńskiego Domu Kultury Polskiej zespół Fajerlech obchodził swoje 50-lecie. Na scenie pojawili się muzycy, tancerze, soliści zespołu z różnych lat. Na jubileusz przybyło mnóstwo gości nie tylko z Litwy. To była okazja spotkać się dla wszystkich tych, którzy w ciągu 50 lat należeli do zespołu.

– Pomimo tragicznych doświadczeń Holokaustu kultura żydowska nadal się rozwija. Ważne jest, aby nie zapominać o smutnych, tragicznych rzeczach, które przydarzyły się Żydom w przeszłości, i nauczyć się żyć dalej. Nasz zespół ma za zadanie promować kulturę żydowską na wysokim poziomie artystycznym, zarówno w jej tradycyjnym wymiarze, jak i w nowoczesnej odsłonie. Dla nas wszystkich jest bardzo ważne, aby nasi rodacy tutaj na Litwie nie zapomnieli o swojej kulturze, języku, tradycjach. Najważniejszym naszym celem, tak samo jak 50 lat temu, jest zachować nasze tradycje – podkreśla kierowniczka zespołu „Fajerlech” Larisa Vyšniauskienė.

Koncerty „Fajerlechu” cechują ciągłość, naturalność, skłonność do zabawy i wysoka kultura sceniczna. Nie ograniczają się jedynie do kultury jidysz, ponieważ programy zespołu są bogate w tradycje kulturowe Sefardyjczyków, mieszkańców Izraela, Jemenu, Maroka i innych krajów ściśle związanych z historią żydowską.