Żółto-zielono-czerwoni w złotej oprawie


Fot. wilnoteka.lt
Niedziela, późny wieczór. Senną ciszę jednej z wileńskich dzielnic sypialnych rozdziera radosne skandowanie: Lietuva! Lietuva! Wybuchy petard i głośne okrzyki mogą znaczyć tylko jedno – Litwa odniosła sukces sportowy. Jeżeli ktoś jakimś cudem nie śledził wydarzeń sportowych ostatnich dni, teraz nie ma szans by nie dowiedział się – właśnie młodzieżowa drużyna koszykarska Litwy wywalczyła złoto na mistrzostwach świata!
Wilno, prawdopodobnie jak i inne miasta litewskie, tej nocy długo nie zaśnie. Złoto mistrzostw świata uzupełni medalową kolekcję drużyny, która już dwukrotnie stawała na najwyższym stopniu podium w mistrzostwach Europy.

Koszykarze Litwy zostali mistrzami świata do lat 19. W finale turnieju pokonali w Rydze Serbię 85:67. W meczu o brąz Rosja wygrała z Argentyną 77:72. Reprezentacja Polski ukończyła turniej na 7. miejscu.

Zwycięzców pozdrowiła prezydent Dalia Grybauskaitė: „Podarowaliście święto całej Litwie. (...) Ten dzień, zostanie złotymi zgłoskami wpisany nie tylko do waszych biografii, ale do historii litewskiego sportu. Pokazaliście, jak wspaniałą młodzież hoduje Litwa, że nawet trenerzy konkurencyjnych drużyn twierdzą, iż Litwini rodzą się z piłką do koszykówki”.

Trener litewskiej drużyny Kazys Maksvytis nie kryjąc radosnego wzruszenia powiedział: „Brak słów, żeby opowiedzieć jak się czuję. Kiedy mamy takich wspaniałych kibiców, kiedy drużyna realizuje wszystkie polecenia, kiedy zostaje się mistrzem świata – inaczej czuć się jest niemożliwym!”.

Kazys Maksvytis ma nadzieję, że pewnego dnia zobaczy swoich podopiecznych w narodowej drużynie koszykarskiej. Dotychczasowe sukcesy młodych sportowców pozwalają wierzyć, że wtedy też najważniejsze koszykarskie trofea będą w zasięgu ręki.

Na podstawie: DELFI.lt, BNS, inf. wł.