Znamy nazwiska niektórych kandydatów na mera Wilna


Fot. bns.lt
Znamy już część nazwisk kandydatów, którzy w przyszłorocznych wyborach samorządowych ubiegać się będą o stanowisko mera stolicy. Wśród nich znaleźli się obecny szef stolicy Remigijus Šimašius, jego poprzednik Artūras Zuokas, członek Związku Ojczyzny – Litewskich Chrześcijańskich Demokratów Dainius Kreivys oraz europarlamentarzysta Antanas Guoga.




Sprawujący urząd ministra gospodarki Dainius Kreivys musiał ustąpić ze stanowiska, kiedy 7 lat temu komisja etyki stwierdziła konflikt interesów. Przyznając środki unijne dla szkół, do prac remontowych została wybrana firma związana z jego żoną. D. Kreivys uważa jednak, że ta historia nie przeszkodzi mu w sprawowaniu władzy w mieście.

Jednym z pomysłów D. Kreivysa na zmiany w Wilnie jest wprowadzenie tramwajów. „Jeśli spojrzymy na miasta europejskie, postępowe miasta, widzimy, że te półmilionowe zawsze mają tramwaje, a te o liczbie mieszkańców przekraczającej milion – metro. Jeśli spojrzymy na Wilno sprzed 40 lat – również mieliśmy tramwaje, tylko zostały one zdemontowane. Jeśli chcesz w krótkim czasie przewieźć dużo osób, (najlepszym) wyjściem jest tramwaj” – uważa D. Kreivys.

Obecny mer Wilna Remigijus Šimašius już dawno zadeklarował chęć ubiegania się o kolejną kadencję. Prawdopodobnie jednak nie będzie się starać o poparcie liberałów, a stworzy własny komitet.

„Jestem liberałem, pójdę na wybory. Jak pójdę, w jakiej formie – przyjdzie dzień i powiem wszystkie szczegóły, z całym zespołem, z całą wizją. Jedyne, o czym zdecydowałem – to jak podnieść ambicję Wilna na jeszcze wyższy poziom, ponieważ przez te trzy lata udało się zrobić naprawdę dużo” – powiedział w telewizji LRT Remigijus Šimašius.

W gronie kandydatów na mera stolicy znalazł się również europarlamentarzysta Antanas Guoga. Jak dotąd nie potwierdził, czy oficjalne wesprze go Litewska Partia Chłopów i Zielonych. „Jest kilka partii, które rozważają, czy mógłbym być ich kandydatem. Ale być może w Wilnie najlepszym wariantem były komitet (wyborczy) – wtedy taka partia mogłaby poprzeć komitet, to tylko część decyzji i negocjacji, ponieważ o Wilnie chciałoby się rozmawiać z ministrami i premierem” – powiedział A. Guoga.

Socjaldemokraci jeszcze nie wybrali swojego kandydata. Wśród proponowanych są: Marius Skarupskas, Rasa Budbergytė oraz obecny wicemer Gintautas Paluckas. Decyzja ma zapaść na początku października.

„Musi zostać stworzona poważna alternatywa – odpowiedzialnej, wrażliwej polityki, która zatroszczy się nie tylko o biznes, o odcinanie kuponów, lecz także o mieszkańców Wilna, o jakość ich życia. Jeśli oddział zaufa mi i wskaże moją kandydaturę (mam wystarczające doświadczenie pracy w samorządzie), rozważę start w wyborach samorządowych” – powiedział G. Paluckas na antenie LRT.

Oficjalnie swojej kandydatury nie ogłosił jeszcze poprzedni mer stolicy Artūras Zuokas, ale przewodniczący Socjaldemokratycznej Partii Pracy Gediminas Kirkilas nie zaprzeczył, że partia zdecydowała się poprzeć go w wyborach.

O chęci wystartowania w wyborach poinformował także przewodniczący Partii Pracy, europarlamentarzysta Viktor Uspaskich.

Wybory samorządowe odbędą się na Litwie 3 marca.

Na podstawie: lrt.lt, madeinvilnius.lt