Zgaszono znicz olimpijski


Fot. BNS
Przewodniczący MKOl Thomas Bach oficjalnie zamknął na Stade de France pod Paryżem Igrzyska XXXIII Olimpiady. Następne odbędą się w 2028 roku w Los Angeles. Zgasł znicz, który podczas trwających 16 dni zawodów unosił się w balonie nad stolicą Francji. Stany Zjednoczone znalazły się na szczycie ogólnej tabeli medalowej z 126 medalami, a na drugim miejscu uplasowały się Chiny z 91 medalami.



„To były igrzyska sensacyjne od początku do końca, ośmielę się powtórzyć: to były igrzyska Seine-sacyjne – podkreślił Thomas Bach, używając gry słów i nawiązując do bezprecedensowego otwarcia największej imprezy sportowej czterolecia nie na stadionie, lecz na Sekwanie (Seine).

Ceremonia na Stade de France, narodowym stadionie Francji na północnych przedmieściach stolicy, rozpoczęła się od „Marsylianki” i defilady sportowców.

Sportowcy wchodzili na płytę boiska ze swoimi reprezentacjami, ale później grupy się mieszały. Defiladzie towarzyszyły szlagiery Charles'a Aznavoura, Joe Dassina. Ta część uroczystości miała bardziej tradycyjny przebieg niż otwarcie igrzysk na Sekwanie, choć reżyserem był również Thomas Jolly.

W części artystycznej wystąpiło około stu tancerzy, akrobatów i artystów cyrkowych. Przedstawiono futurystyczną wizję świata z tajemniczymi istotami, które odbudowują symbol igrzysk: pięć kół olimpijskich.

Kolejne igrzyska odbędą się w 2028 roku w Los Angeles, więc flagę olimpijską od gospodarzy przejęli przedstawiciele amerykańskiej metropolii – mer Paryża Anne Hidalgo przekazała ją burmistrzowi Karen Bass.

Stany Zjednoczone znalazły się na szczycie ogólnej tabeli medalowej z 126 medalami, a na drugim miejscu uplasowały się Chiny z 91 medalami.

Na podstawie: radio.lublin.pl, BNS