Zbyt szczupłe fundusze na Ignalinę


Elektrownia Atomowa w Ignalinie, fot. www.iae.lt
Fundusze unijne przeznaczone na finansowanie zamknięcia Ignalińskiej Elektrowni Atomowej nie zadowalają rządu Litwy. W projekcie budżetu Unii Europejskiej na lata 2014-2020 na ten cel może być przeznaczona tylko jedna trzecia część sumy niezbędnej do realizacji projektu. Litwa liczyła na sumę 870 mln euro - 3 mld LT. Obecne finansowanie unijne może być tylko w granicach 300-400 mln euro - 1,4 mld LT.
Na zamknięcie trzech europejskich siłowni atomowych - na Litwie, w Słowacji i Bułgarii, Unia Europejska miała przeznaczyć około 1,6 - 1,7 mld euro. Obecne finansowanie dla trzech krajów wynosi ogólnie 700 mln euro, czyli w funduszach UE zabrakło milarda euro.

Osvaldas Čiukšys, dyrektor ds.korporatywnych Ignalińskiej Elektrowni Atomowej jest przekonany, że Litwa nie przystanie na tak małą sumę. Jak twierdzi dyrektor, „nie jest to ten przypadek, ile dano - tyle wystarczy”. Ze słów O. Čiukšysa wynika, że Litwa wspólnie z innymi zainteresowanymi krajami będzie domagała się od Unii większego wsparcia finansowego. „Ostateczna decyzja odnośnie finansowania zamknięcia elektrowni zapadnie na Radzie Unii Europejskiej w grudniu 2012 r. i trudno ją będzie przewidzieć zawczasu” powiedział Osvaldas Čiukšys.

Litwa ma jeszcze czas, by przekonać najbardziej wpływowych członków UE do głosowania za większym finansowaniem na zamknięcie elektrowni atomowej. Negatywnie na decyzję dodatkowego finansowania mogą wpłynąć dane audytu europejskiego, z których wynika, że unijne fundusze były nie do końca właściwie wykorzystane. Nie wszystkie środki były przeznaczone bezpośrednio na zamknięcie siłowni atomowej, część z nich wykorzystano na budowę nowego bloku elektrowni w Ignalinie.

Szacuje się, że do całkowitego zamknięcia ignalińskiej elektrowni - do 2029 r. - potrzeba będzie 2,93 mld euro - 10,1 mln LT.

Na podstawie: bns.lt