Zatrzymano kolejnych 131 uchodźców


Fot. VSAT
Minionej doby litewscy pogranicznicy zatrzymali kolejnych 131 uchodźców. Ogółem w tym roku na Litwę z Białorusi próbowały nielegalnie przedostać się 1 363 osoby. Liczba ta jest 17-krotnie wyższa niż w całym 2020 roku. W ubiegłym roku zatrzymano 81 nielegalnych migrantów. Większość migrantów pochodzi z Iraku. Przewodniczący Rady Europejskiej Charles Michel zapoznał się we wtorek, 6 lipca, z problemem migracyjnym na litewsko-białoruskiej granicy i zapowiedział pomoc.


Charles Michel
poinformował, że poruszy tę kwestię w przyszłym tygodniu podczas spotkania z premierem Iraku Mustafą al-Kadhimi. Większość migrantów pochodzi z Iraku.

„Będę wspierał wszelkie próby rządu litewskiego, aby uskutecznić politykę powrotu migrantów do ich kraju pochodzenia” – powiedział przewodniczący Rady Europejskiej dziennikarzom w Miednikach na granicy litewsko-białoruskiej.

Przewodniczący poinformował, że będzie się kontaktował też z innymi krajami, z których przybywają migranci, w celu wysłania wyraźnego sygnału, iż „przy pomocy nielegalnych instrumentów przedostanie się tu nie jest możliwe”. Według Michela, współpraca z krajami pochodzenia przyśpieszy też „identyfikację nielegalnych migrantów, a tym samym decyzje azylowe”.

Wśród zatrzymanych są obywatele Iraki, Iranu, Syrii, Białorusi, Rosji, Gwinei, Turcji, Si Lanki oraz z krajów Afryki.

Problem nasilił się w ostatnich miesiącach. Władze Litwy niejednokrotnie wskazywały, że jest to zorganizowany biznes, w który zamieszani są białoruscy urzędnicy i funkcjonariusze. Litwa uważa, że jest to forma wojny hybrydowej.

Tydzień temu Białoruś ogłosiła, że w ramach odpowiedzi na czwarty pakiet unijnych sankcji, wstrzyma działanie umowy z UE o readmisji. Zakłada ona m.in., że Białoruś będzie przyjmować z powrotem osoby, które nielegalnie z jej terytorium trafią do krajów UE.

Rząd w Wilnie zarządził budowę wioski namiotowej, która może pomieścić 1000 osób i poprosił wszystkie gminy o znalezienie miejsc dla migrantów.

Na podstawie: BNS, VSAT