Zatrzymano kolejnych 131 uchodźców
Charles Michel poinformował, że poruszy tę kwestię w przyszłym tygodniu podczas spotkania z premierem Iraku Mustafą al-Kadhimi. Większość migrantów pochodzi z Iraku.
„Będę wspierał wszelkie próby rządu litewskiego, aby uskutecznić politykę powrotu migrantów do ich kraju pochodzenia” – powiedział przewodniczący Rady Europejskiej dziennikarzom w Miednikach na granicy litewsko-białoruskiej.
Przewodniczący poinformował, że będzie się kontaktował też z innymi krajami, z których przybywają migranci, w celu wysłania wyraźnego sygnału, iż „przy pomocy nielegalnych instrumentów przedostanie się tu nie jest możliwe”. Według Michela, współpraca z krajami pochodzenia przyśpieszy też „identyfikację nielegalnych migrantów, a tym samym decyzje azylowe”.
Wśród zatrzymanych są obywatele Iraki, Iranu, Syrii, Białorusi, Rosji, Gwinei, Turcji, Si Lanki oraz z krajów Afryki.
Problem nasilił się w ostatnich miesiącach. Władze Litwy niejednokrotnie wskazywały, że jest to zorganizowany biznes, w który zamieszani są białoruscy urzędnicy i funkcjonariusze. Litwa uważa, że jest to forma wojny hybrydowej.
Tydzień temu Białoruś ogłosiła, że w ramach odpowiedzi na czwarty pakiet unijnych sankcji, wstrzyma działanie umowy z UE o readmisji. Zakłada ona m.in., że Białoruś będzie przyjmować z powrotem osoby, które nielegalnie z jej terytorium trafią do krajów UE.
Rząd w Wilnie zarządził budowę wioski namiotowej, która może pomieścić 1000 osób i poprosił wszystkie gminy o znalezienie miejsc dla migrantów.
Na podstawie: BNS, VSAT