Zaprezentowano projekt pomnika Jonasa Basanavičiusa


Fot. vilnius.lt/Saulius Žiūra
Choć wyczekiwany od dawna pomnik Jonasa Basanavičiusa nie stanie w Wilnie na 16 lutego, już dziś można zobaczyć, jak będzie wyglądał. Model rzeźby w oryginalnych rozmiarach, która stanie na placu imienia patriarchy narodu litewskiego w listopadzie, w swojej pracowni zaprezentował we wtorek, 13 lutego jej autor Gediminas Piekuras.



Przygotowując się do opracowania projektu pomnika i w trakcie pracy nad nim, rzeźbiarz Gediminas Piekuras zgromadził bogaty materiał archiwalny, dotyczący zarówno osoby samego Jonasa Basanavičiusa, jak i wyglądu ludzi z jego epoki. Konsultował się także z historykami projektowania ubioru, aby w jego pomniku nie było żadnych nieścisłości. Jest to niezwykle ważne przy wyborze klasycznego wzorca portretowego tamtych czasów, który odda całą złożoną osobowość i charakter Basanavičiusa – twierdzi artysta.

„Największe wyzwanie – stworzyć Go. Niewidzianego. Ja stworzyłem swojego, chociaż każdy widzi go i wyobraża sobie inaczej. Zgłębiłem, jaki był na obczyźnie i po powrocie, w młodym i dojrzałym wieku, jego wygląd i działalność. Wszystko to starałem się oddać w figurze i portrecie” – powiedział G. Piekuras.

Jak zdradził rzeźbiarz, jest to dziewiąty model pomnika. W ciągu najbliższych trzech miesięcy twórca będzie go jeszcze ulepszał, po czym przystąpi do prac odlewniczych. Pomnik o wysokości 2,7 metra wykonany zostanie z brązu we wrześniu. Przedstawiać będzie Jonasa Basanavičiusa stojącego pewnie, w dość szerokim rozkroku. Lewą rękę będzie miał schowaną w kieszeni spodni, prawą opartą na lasce.  Pomnik ma stanąć na placu Jonasa Basanavičiusa w Wilnie 23 listopada, w dniu urodzin litewskiego patriarchy. Plac, który będzie nosić jego imię, znajduje się przed budynkiem Litewskiej Filharmonii Narodowej, w którym w 1905 roku obradował Wielki Sejm Wileński.

Projekt pomnika oglądał dziś mer Wilna Remigijus Šimašius. „Autorowi poszło świetnie. Dobrze, że w modelu rzeźby widać dużo więcej energii. Nie mam wątpliwości co do rzeźby, ale nie jestem pewien, czy konieczny jest ten piedestał. Wydaje mi się, że to bardzo ważne, aby dr Jonas Basanavičius był jak najbliżej ludzi. Do pomnika powinno być proste i wygodne dojście, bezpieczne dla najmłodszych. Chciałoby się widzieć dynamicznego, bliskiego Basanavičiusa” – komentował mer Wilna.

W planach samorządu przewidziane jest także uporzadkowanie terenu wokół pomnika. W maju mają ruszyć prace: zostanie wymieniona nawierzchnia, zainstalowane nowoczesne oświetlenie, posadzona roślinność oraz ustawione ławki. Nad projektem pomnika razem z G. Piekurasem pracują architekci Gediminas Antanas Sakalis i Algirdas Rasimavičius. Koszt wykonania pomnika szacowany jest na 100 tysięcy euro, przygotowanie placu Basanavičiusa kosztować będzie ok. 300 tysięcy.


Na podstawie: vilnius.lt, vz.lt