Zapisy do wileńskich przedszkoli nie odbyły się z winy hakerów


Artūras Zuokas, fot. wilnoteka.lt
Winę za to, że internetowy system rejestracji do wileńskich przedszkoli nie ruszył zgodnie z zapowiedzią, 12 stycznia, ponoszą hakerzy. Mer Wilna Artūras Zuokas uważa, że może to być związane ze zbliżającymi się wyborami samorządowymi i walką o fotel gospodarza stolicy. Zapisy do przedszkoli na razie się nie odbywają.
"Ustaliliśmy, że był to atak typu "brute force" (ang - brutalna siła). Polega to na sprawdzaniu wszystkich możliwości złamania hasła administratora i poprzez to włamanie się do systemu" - poinformował Jonas Pidkovas, dyrektor Departamentu E-Miasto w Samorządzie Miasta Wilna. Jego zdaniem był to świadomy, zaplanowany atak, przeprowadzony na 20 minut przed uruchomieniem systemu rejestracji.

Mer Wilna Artūras Zuokas oświadczył, że organizatorami cyberataku mogli być jego polityczni konkurenci. A. Zuokas jest jednym z kandydatów na stanowisko mera stolicy w marcowych wyborach samorządowych.

"Naprawdę dołożyliśmy maksimum starań. Ludzie pełnili w nocy dyżury, pracowali również przed uruchomieniem systemu, testowali, wszystko funkcjonowało bez zarzutu. Oczywiście, nie przyszło nam do głowy, że ktoś mógłby coś takiego zrobić, odczytać kod dostępu i włamać się do systemu" - powiedział mer Wilna.

Stołeczny samorząd zgłosi sprawę włamania do systemu rejestracji do przedszkoli w instytucjach praworządności.

W poniedziałek, 12 stycznia, o północy miały się rozpocząć internetowe zapisy dzieci do przedszkoli w Wilnie. Rodzice, którzy do północy czekali przy komputerach, zawiedli się: nie udało im się złożyć wirtualnego podania. W poniedziałek rano Samorząd Miasta Wilna przeprosił rodziców. Władze miasta poinformowały, że do czasu naprawienia usterek w systemie internetowym, podania od rodziców nie będą przyjmowane również w Wydziale Obsługi Interesantów w budynku samorządu stołecznego. Zostały anulowane wpisy tych osób, którym się jednak udało zarejestrować internetowo.

Naprawienie problemów w systemie internetowym stołecznego samorządu potrwa. Stołeczne władze nie potrafią na razie podać nowego terminu zapisów do przedszkoli. Mer Wilna Artūras Zuokas zapewnił, że informacja o tym, kiedy ruszy rejestracja przyszłych przedszkolaków, zostanie podana co najmniej na 24 godziny przed planowanym terminem uruchomienia systemu. Władze miasta postanowiły wynagrodzić rodzicom przyszłych przedszkolaków tę nieprzewidzianą sytuację. Zostaną oni zwolnieni z wrześniowej opłaty za przedszkole, która wynosi 14,48 euro (50 Lt). Dotyczy to dzieci, które zaczną uczęszczać do przedszkoli od września. Budżet miasta będzie to kosztować około 100 tys. euro.

Na podstawie: vilnius.lt, 15min.lt

Komentarze

#1 Ni to ksiądz, ni to polityk,

Ni to ksiądz, ni to polityk, ni to celebryta. Papieżem raczej nie zostanie.
Na Onecie nie ma nic, co by uwiarygodniło ten post, dla mnie mnie jakaś głupia plotka.

#2 Dziś ksiądz Isakowicz-

Dziś ksiądz Isakowicz- Zaleski Na Onet.pl pisze o skandalicznej imprezie w Kijowie .Koniecznie trzeba to przeczytać .

Sposób wyświetlania komentarzy

Wybierz preferowany sposób wyświetlania odpowiedzi i kliknij "Zachowaj ustawienia", by wprowadzić zmiany.