Zapach Litwy


Logo i flakony "Zapachu Litwy", fot. trysmilijonai.lt
Inicjatorzy stworzenia perfum, którymi będą pachniały reprezentacyjne miejsca kraju, twierdzą, że produkowane już pachnidło symbolizuje najlepsze cechy narodu litewskiego i łączy aromaty charakterystyczne dla Litwy.
"Symbole Litwy, takie jak herb, hymn i flaga, można zobaczyć, usłyszeć, dotknąć, ale nie można ich powąchać. Postanowiliśmy więc stworzyć jeszcze jeden symbol - zapach Litwy" - powiedział w wywiadzie dla dziennika "Vilniaus Diena" znawca aromatów i specjalista w tej dziedzinie Mindaugas Stongvilas.

Perfumy "pachnące Litwą" zostały stworzone przez francuską spółkę Galimard. Przy ich komponowaniu wykorzystano charakterystyczne dla kraju aromaty.

"Na przykład sandałowiec jest kojarzony z Indiami, sanskrytem, a więc z grupą języków indoeuropejskich, do której należy też język litewski. Drzewo cedrowe symbolizuje siłę i wytrwałość, piżmo dodaje pewności siebie, a tego naszemu narodowi nigdy nie brakowało, często potrafiliśmy pokonać znacznie silniejszych od siebie" - powiedział o zapachu Stogvilas.

Ponadto, według Stogvilasa, perfumy łączą w sobie bardzo charakterystyczne dla Litwy zapachy: palonego drewna, co się kojarzy z obrzędami pogańskimi, a także zapach mchu, polnych kwiatów i malin.

Powstają cztery linie zapachowe: męska, damska, ziemi i wody. Na razie wyprodukowano tylko 1000 flakoników perfum z linii ziemi, przeznaczonych do odświeżania pomieszczeń, nazwanych "Zapach Litwy".

Jako pierwsi flakoniki w prezencie otrzymają ambasadorowie rezydujący na Litwie, a także prezydent kraju. Pomysłodawcy tej inicjatywy chcą, by w przyszłości "Zapachem Litwy" pachniały krajowe stoiska na targach międzynarodowych, litewskie lotniska, litewskie placówki dyplomatyczne, hotele i inne miejsca reprezentacyjne.

"Nie liczymy na duży zysk. Chcemy po prostu ten zapach wypromować, by stał się jednym z symboli naszego kraju" - powiedział Mindaugas Stongvilas.

Na podstawie: Radio "Znad Wilii"