Za tydzień – uroczysty pogrzeb szczątków powstańców styczniowych


Fot. pixabay
Zaplanowany na 22 listopada pogrzeb 20 powstańców styczniowych, których szczątki odnaleziono na wileńskiej Górze Zamkowej, będzie jednym z najważniejszych wydarzeń w ostatnim czasie – powiedział zastępca szefa kancelarii rządu Litwy Deividas Matulionis.





„Pod względem historycznym, kulturalnym, współpracy obu krajów będzie to jedno z najważniejszych wydarzeń przypominających historię walk naszych narodów o niepodległość, przywołujących pamięć o powstaniu, które wybuchło w obronie wolności i wiary katolickiej” – powiedział Deividas Matulionis, który jest też przewodniczącym rządowej grupy roboczej przygotowującej uroczystości pogrzebowe.

Matulionis podkreślił, że powstanie styczniowe w szczególny sposób łączy Litwę i Polskę, a ponadto potwierdza, że „wolność dla naszych narodów zawsze miała szczególną wartość”.

Pogrzeb powstańców styczniowych, w tym dwóch przywódców zrywu – Zygmunta Sierakowskiego i Konstantego Kalinowskiego, straconych na wileńskim Placu Łukiskim i pogrzebanych przez władze carskie w tajemnicy przed bliskimi i mieszkańcami miasta – odbędzie się z udziałem delegacji państwowych Polski, Ukrainy, Łotwy. Zaproszenie do udziału w uroczystościach wystosowano też do władz Białorusi, ale na razie nie otrzymano odpowiedzi.

Litewski rząd poinformował, że Polskę będą reprezentowali politycy najwyższego szczebla. Do Wilna mają przyjechać prezydent Andrzej Duda, premier Mateusz Morawiecki i minister obrony Mariusz Błaszczak.

„To są nasze wspólne, litewsko-polskie uroczystości, które wspólnie przygotowaliśmy” – podkreślił Matulionis.

Uroczystości pogrzebowe rozpoczną się w katedrze Wileńskiej, gdzie zostanie odprawiona msza święta pod przewodnictwem biskupów Litwy, Polski i Białorusi. Następnie przewidziane jest przemówienie prezydentów Litwy i Polski, po czym kondukt żałobny wyruszy w stronę cmentarza Rossa, gdzie w centralnej kaplicy spoczną powstańcy.

Droga od katedry do cmentarza liczy około 3 km. Procesja żałobna przejdzie głównymi ulicami Starego Miasta: Zamkową, Wielką i Ostrobramską. Przy Kaplicy Ostrobramskiej kondukt zatrzyma się na modlitwę w trzech językach.

Matulionis podkreślił, że przejście konduktu przez Ostrą Bramę, która jest jedną z bram wjazdowych w fortyfikacjach miejskich z XVI wieku, „jest poważnym wyzwaniem organizacyjnym”.

„Brama jest wąska. Nigdy dotąd, w ciągu 30 lat niepodległości kraju, nie mieliśmy takiej trasy podczas oficjalnych uroczystości” – dodał.

Na Rossie trumny ze szczątkami zostaną ustawione w niewielkich niszach znajdujących się po obu stronach od wejścia do kaplicy. Nisze później zostaną przykryte tablicami z nazwiskami powstańców w trzech językach.

„Postanowiliśmy każde nazwisko zapisać w trzech językach, bo trudno nam dzisiaj ustalić czy po litewsku, polsku czy białorusku rozmawiał ten czy inny powstaniec” – wyjaśnił Matulionis. Z satysfakcją odnotował, że episkopat Litwy, w którego gestii znajduje się cmentarna kaplica, zgodził się na pochowanie w niej powstańców. „Nie ma lepszego miejsca, a Rossa staje się prawdziwym panteonem narodowym Litwy, Polski, naszej wspólnej historii” – podkreślił.

Udział w uroczystościach pogrzebowych zgłosiło wiele organizacji społecznych z Litwy i z zagranicy, m.in. z Białorusi. Uwzględniając duże zainteresowanie, litewskie władze podjęły decyzję o wydawaniu bezpłatnych wiz dla Białorusinów chcących uczestniczyć w ceremonii.

Uroczystości pogrzebowe poprzedzi międzynarodowa konferencja naukowa na temat powstania styczniowego, która odbędzie się 21 listopada. W przyszłym tygodniu w Wilnie zostanie też otwarta wystawa poświęcona powstańcom; będzie prezentowana w budynku, w którym byli więzieni m.in. uczestnicy zrywu z lat 1863-1864.

Litewskie Muzeum Narodowe przygotowało dwie publikacje: wydanie po litewsku „Wspomnień” Apolonii z Dalewskich Sierakowskiej, żony Zygmunta Sierakowskiego, oraz monografii, w której na 200 stronach, w oparciu o źródła archiwalne, prezentowane są biografie powstańców, których szczątki odnaleziono na Górze Zamkowej, a także dramatyczne wydarzenia zrywu oraz wyniki badań archeologicznych na Górze i identyfikacji odkrytych tam szczątków.

W 2017 roku na Górze Zamkowej, zwanej też Górą Giedymina, rozpoczęto badania archeologiczne, w trakcie których znaleziono szczątki powstańców styczniowych straconych na placu Łukiskim. Źródła historyczne wskazują, że zostało tu pochowanych 21 osób. Odnaleziono szczątki 20 – nie ma wśród nich księdza Stanisława Iszory, który został stracony jako pierwszy i prawdopodobnie pochowany w innym miejscu.

Na podstawie: inf.wł. PAP