Z Niemiec do kraju wraca pociągiem 35 obywateli Litwy
„Pociąg ruszył. Jedzie nim w sumie 61 pasażerów. Po 12 godzinach miałby przybyć do Kowna” – przekazał rzecznik prasowy spółki „Lietuvos geležinkeliai” Mantas Dubauskas.
Jak twierdzi, pociąg z Frankfurtu nad Odrą wyruszył około godz. 16.20 czasu litewskiego po tym, gdy polscy pogranicznicy sprawdzili stan zdrowia wszystkich podróżnych.
Minister komunikacji Jarosław Narkiewicz poinformował dziennikarzy w sejmie, że pociągiem jedzie zaledwie 35 obywateli Litwy. Informację tę potwierdził również M. Dubauskas. Pozostali pasażerowie, według posiadanej przez niego informacji, to obywatele Białorusi i Ukrainy. Nie odrzucił możliwości, że wśród podróżnych mogą być również obywatele Łotwy i Estonii.
Godzina odjazdu pociągu była kilkakrotnie odkładana z tego powodu, że z powodu zakorkowanych drog podróżni nie mogli w porę przybyć na dworzec kolejowy we Frankfurcie nad Odrą.
Obywatele Litwy utknęli na granicy niemiecko-polskiej po tym, gdy Polska w nocy z soboty na niedzielę zamknęła swoje granice w celu spowolnienia rozprzestrzeniania się koronawirusa. Sytuację zaostrzyła decyzja strony polskiej o nieprzepuszczeniu z konwojem przez terytorium Polski samochodów osobowych.
Chętni, by powrócić do kraju kierowcy samochodów po wysadzeniu pasażerów na dworcu kolejowym we Frankfurcie nad Odrą mają przebyć około 400 km do portu w Sassnitz, gdzie czeka na nich prom, którym będą mogli wrócić na Litwę.
Jak poinformował minister komunikacji Jarosław Narkiewicz, prom ruszy o godz. 22 (godz. 23 czasu litewskiego), jeżeli jednak zaistnieje taka potrzeba, będzie czekał na kierowców dłużej.
Przed południem szef resortu komunikacji informował, że na odpłynięcie promem z Sassnitz zarejestrowało się zaledwie około 30 samochodów, podczas gdy mógłby zabrać około 250. Promem mogą wrócić jedynie kierowcy z samochodami.
Litewskie MSZ podawało wcześniej, w pociągu zaplanowanych jest ogółem 650 miejsc dla podróżnych, na promie są miejsca dla 250 samochodów i kierowców.
W ramach rozwiązywania problemu ogromnych kolejek samochodów ciężarowych na przejściu granicznym Kalwaria–Budzisko (we wtorek, 17 marca, rano długość kolejki wynosiła 48 km – przyp.red.) na prośbę Litwy Polska zgodziła się otworzyć drugi punkt kontroli granicznej Lazdijai–Ogrodniki. We wtorek do Polski w celu omówienia zaistniałej sytuacji udaje się rządowa delegacja z Litwy.
Na podstawie: bns.lt
