XII KDM w Szumsku: Przebaczajmy na maksa!

Pijar o. Marek Barczewski z Katowic przyjeżdża do Szumska nie po raz pierwszy. Jest duszpasterzem tego spotkania młodych. W tym roku poprowadził dwie konferencje poświęcone przebaczaniu.

"Po to przyjechaliśmy, żeby podjąć zadanie przebaczenia. Po co? Żeby uzyskać pokój w sercu, a drogą do tego pokoju jest zdobycie się na akt przebaczenia, również przyjęcia przebaczenia od innych" - mówi. "Nieraz wydaje się, że serce ludzkie się zamyka, nie chce przeprosić - nie teraz, nie w tej chwili, może kiedyś, trzeba więc jakiejś okazji, atmosfery. Jak uzyskać to przebaczenie? To jest przede wszystkim łaska Pana Boga, ale z pewnością też trud, który wkładamy w modlitwę, adorację, wspólne przebycie drogi krzyżowej, wspólne rozmowy, pracę w grupach, wspólne jedzenie... To wszystko sprzyja temu, żeby otwierać się na łaskę Pana Boga i prosić o miłosierdzie, o przebaczenie, by uzyskać pokój."

"Przebaczajmy na maksa!"- zaapelował na zakończenie niedzielnej mszy świętej. 

W tym roku z racji na zmieniony termin na KDM do Szumska przyjechało mniej młodzieży niż zwykle, ale przez to, jak podkreślił o. Marek, owo poczucie wspólnoty, braterskości było bardziej żywe. Zresztą osoby, które raz zasmakowały pobytu na Katolickich Dniach Młodzieży, wracają niezależnie od terminu i są zadowolone ze spędzonego tu czasu.

Zadowoleni z tegorocznego pobytu byli również organizatorzy. Ich wytrwałość i determinacja zostały nagrodzone - mimo zmiany terminu frekwencja na spotkaniu dopisała, no a Pan Bóg zesłał fantastyczną wprost pogodę.

Na zakończenie zagrał Arkadio (Arkadiusz Zbozień) - raper, mówca, rekolekcjonista (w ramach KDM zorganizował w niedzielę konferencję w kościele pw. św. Michała Archanioła w Szumsku), człowiek, który w swoim życiu doznał przebaczenia i który dzisiaj sam potrafi przebaczać.  
Zdjęcia i montaż: Paweł Dąbrowski