Wyśpiewane „Grand Prix“: z Ejszyszek do Mińska

"Od pierwszych taktów, kiedy zespół "Lira" rozpoczął swoją prezentację konkursową, wiedziałam, że to zupełnie innej kategorii zespół, że ma szansę na zdobycie Grand Prix" - powiedziała Wilnotece przewodnicząca jury VI Międzynarodowego Festiwalu Muzyki Chóralnej "O Złotą Wstęgę Solczy" prof. dr hab. Wioletta Miłkowska z Uniwersytetu Muzycznego Fryderyka Chopina w Białymstoku, akcentując w pierwszej kolejności prezentowaną przez chór z Mińska niezwykłą kulturę dźwięku, jak również - trafnie dobrany repertuar.

Pomysłodawczyni festiwalu i jego kierownik artystyczny, członek jury dr hab. Iwona Wiśniewska-Salamon przyznała, że dopóki nie usłyszała chóru z Mińska, myślała, że Grand Prix w tym roku zostanie na Litwie i jego zdobywcą zostanie Chór Chłopięco-Młodzieżowy "Ąžuoliukas" z Wilna (96 punktów). 

"Tak to ze sztuką jest. To nie jest takie wymierne, to nie jest matematyka. To jest jednak wrażenie. To wrażenie artystyczne i sceniczne zostaje jako obraz ostateczny - taka wisienka na torcie albo kropka nad i. No i dlatego w tym roku Grand Prix jedzie na Białoruś" - uzasadniła werdykt jury. 

Zwycięzca wielu międzynarodowych festiwali - Chór "Lira" z Mińska otrzymał również nagrodę specjalną za najlepsze wykonanie utworu kompozytora polskiego. Była to "Fortuna imperatrix mundi" polskiego kompozytora, dyrygenta i pianisty Piotra Jańczaka. 

Po raz pierwszy w festiwalu "O Złotą Wstęgę Solczy" uczestniczył zespół z Mołdawii - Kameralny Chór Młodzieżowy "Rapsodia" z Kiszyniowa. Został laureatem "Brązowej Wstęgi" w kategorii chórów młodzieżowych. W repertuarze zespołu znajduje się wiele piosenek i pieśni w języku polskim (à propos, na festiwal do Ejszyszek chór przybył z wielkiej trasy koncertowej w Polsce), jak również - spektakl zrealizowany na motywach twórczości Janusza Korczaka, jednakowoż chór jest przede wszystkim popularyzatorem muzyki mołdawskiej. Członkowie chóru "Rapsodia" biorą udział aż w 9 spektaklach Narodowego Teatru Opery i Baletu im. Marii Bieșu w Kiszyniowie. 

Uczestniczący w festiwalu Żniński Chór Kameralny - jako zespół jeszcze całkiem młody - zdobył swoją pierwszą znaczącą międzynarodową nagrodę - "Srebrną Wstęgę Solczy" w kategorii chórów dorosłych kameralnych ex aequo z chórem "Alla Camera" z Grudziądza. 

"Poziom festiwalu jest niezwykle wysoki. Świadczy o tym fakt, że jury w swojej ocenie jst bardzo konsekwentne i w pewien sposób surowe. W naszej kategorii nie przyznano "złota". Tylko dwa "srebra" - nasze i chóru z Grudziądza. Świadczy to jednoznacznie o tym, że jury nie tak łatwo zadowolić" - zauważył dyrygent Żnińskiego Chóru Kameralnego Krzysztof Fryska. 

Jak widzi festiwal - swoje "sześcioletnie już dziecko" - jego pomysłodawczyni Iwona Wiśniewska-Salamon? "Rewelacyjnie! Od strony organizacyjnej to po prostu miód na moje serce był w tym roku" - nie szczędzi pochwał, dodając, że wciąż trwają prace nad ściągnięciem na festiwal w Ejszyszkach zespołów z Europy Zachodniej.   
Laureaci VI Międzynarodowego Festiwalu Muzyki Chóralnej "O Złotą Wstęgę Solczy"

GRAND PRIX

Chór Dziecięco- Młodzieżowy "Lira" z Mińska (Białoruś), dyrygent Jelena Lacapniowa