Wojsko Litewskie krytykuje "Kocham Litwę"
Dario Malinowski, 23 czerwca 2011, 11:56
Wojsko Litewskie, fot. kam.lt
Przedstawiciele Wojska Litewskiego skrytykowali dziś obfitujące w treści antypolskie reality show "Kocham Litwę". W jednym z odcinków uczestnicy widowiska usunęli dwujęzyczną tabliczkę z nazwą ulicy z domu w Ejszyszkach. Wojsko Litewskie przyczyniło się do powstania programu.
Zdaniem rzecznika prasowego Wojska Litewskiego Tomasa Balkusa, nie było to jedynym powodem oburzenia wojskowych. Mają oni za złe producentom widowiska niewłaściwe wykonanie hymnu państwowego, niestosowne użycie litewskiej flagi narodowej. Według litewskich wojskowych "miłości do Ojczyzny oraz jej mieszkańców, lojalności w stosunku do własnego kraju powinno się nauczać na podstawie poszanowania praw i honoru człowieka, wzmacniając sprawiedliwość oraz odrzucając przemoc, oszczerstwo oraz kpiny".
W tworzeniu widowiska "Kocham Litwę" wzięli udział kadeci z Litewskiej Akademii Wojskowej im. generała Jonasa Žemaitisa i orkiestra wojskowa. Uczestnicy programu mieli do pokonania pasmo przeszkód w Rukle i Mariampolu, ponadto w programie wystąpił jeden z litewskich wojskowych.
Na podstawie: BNS
Komentarze
#1 Wojsko RL wydaje się z
#2 do Anonima - przestań waść
do Anonima - przestań waść prowokować , a może lepiej milczeć anizeli pisać jakies bolszewickie dyrdymały- dziwny z pana człek .
#3 Kidy Wilno wróci do Polski!
Kidy Wilno wróci do Polski! Jakieś powstanie by trzeba zrobić!
#4 Kidy Wilno wróci do Polski!
Kidy Wilno wróci do Polski! Jakieś powstanie by trzeba zrobić!
#5 Dla mnie jest niezrozumiałe
Dla mnie jest niezrozumiałe kultywowanie demonów przeszłości.Wielka krzywdę robi stara generacja obciążając młode pokolenie balastem uprzedzeń , nienawiści i nietolerancji sprawie demokratycznej i nowoczesnej Litwy. Marnowane jest przychylne i czasami braterskie spojrzenie na Litwę w obecnej Polsce.
Polska nie zagraża Litwie i od początku starała się wspierać jej niepodległość i wejście od UE i NATO,
niestety spotkało ja rozczarowanie nietolerancji ,wrogości i determinacji w wynarodowianiu Polaków pełnoprawnych obywateli Litwy.Dorobek kulturowy Polaków w Wilnie jest fałszowany i zacierany to błąd i wielka szkoda. To błędny kierunek działania. Siłą Litwy i motorem rozwoju powinna być otwartość i tolerancja .
#6 brawo wojskowi
brawo wojskowi
#7 Obrażanie jest nie na
Obrażanie jest nie na miejscu. Elity niestety przytakują. Ciesze się, że wojskowi zachowali się ok.
#8 Jestem polakiem nie
Jestem polakiem nie mieszkajacym i nigdy nie będącym na Litwie ,ale muszę przyznać że poznałem (i to nie od dobrej strony) trochę ludzi z krajów bałtyckich (litwy i łotwy głównie) podczas pracy w UK(Anglii) .Rzeczywiscie sa oni nacjonalistami i np. nas polaków wręcz nienawidzą ! ,ale nie tylko -wredne narody to są i tyle .Niezazdroszczę wam rodacy z litwy ,życie z tymi bastardami nie nalezy do łatwych .Trzymajcie sie jestesmy z wami !
#9 HMMMMMMMMMMMMMMM- nacjonalizm
HMMMMMMMMMMMMMMM- nacjonalizm litewski to zagrożenie dla Litwy - mlody czlowiek , Litwin wychowany w duchu nacjonalistycznym , przede wszytskim antypolskim pewnie nie zdaje sobie z tego sprawy - ALE CO NA TO ELITY LITEWSKIE ?
#10 Wychodzi na to ze Litewska
Wychodzi na to ze Litewska Armia jako jedyna w tym kraju jest realistami .......w odróznieniu od litewskich polityków,populistów i nacjonalistów.
Dalej chyba nie musze pisac...
#11 Brawa dla wojska. Zachowali
Brawa dla wojska. Zachowali się przyzwoicie.