Wilno tonie w długach


Budynek Samorządu Miasta Wilna, wejście główne, fot. wilnoteka.lt
Wilno nie zwróciło Ministerstwu Finansów Litwy 23 mln lt długu, co miało uczynić do końca 2013 r. Samorząd Miasta Wilna nie uzyskał w 2013 r. zakładanych dochodów, toteż nie mógł spłacić dwóch zaciągniętych pożyczek w wysokości 11 i 12 mln lt.
Przedstawiciel Samorządu Miasta Wilna Andrzej Żukowski powiedział w wywiadzie agencji prasowej BNS, że Wilno zwróci dług Ministerstwu Finansów Litwy, gdy Państwowa Inspekcja Podatkowa Litwy poda ostateczne dane w sprawie zebranych do wileńskiego budżetu podatków. "Oczekujemy na dane z Państwowej Inspekcji Podatkowej w sprawie budżetu Wilna. Jeżeli się okaże, że założenia budżetowe nie zostały zrealizowane, wileński samorząd zwróci się do Ministerstwa Finansów o kompensatę brakujących środków w budżecie" - powiedział Andrzej Żukowski.

"Dane z pierwszego półrocza wskazały, że założenia budżetu nie zostały zrealizowane, nie uzyskano zakładanych dochodów, dlatego Samorząd Miasta Wilna zaciągnął w Ministerstwie Finansów Litwy pożyczkę w wysokości 23 mln lt" - dodał A. Żukowski.

Przypomnijmy, że do 1 października 2013 r. Wilno nie zwróciło litewskiemu Ministerstwu Finansów 12 mln lt długu, dlatego termin zwrotu zadłużenia przesunięto na koniec 2013 r. W 2013 r. Ministerstwo Finansów Litwy udzieliło Wilnu trzech pożyczek, których ogólna wartość wyniosła 37 mln lt.

Zadłużenie Wilna wynosi obecnie 1,29 mld lt. Oprócz pożyczki z Ministerstwa Finansów Wilno w 2013 r. pozyskało 52 mln lt na refinansowanie kredytu z banku DNB, a także zaciągnęło kredyt w fińskim banku Pohjola Bank plc w wysokości 58 mln lt pod zastaw wieżowca, w którym mieści się siedziba Samorządu Miasta Wilna.

Na podstawie: BNS, vilnius.lt

Komentarze

#1 Wspolczuje. Zrobili na Lotwie

Wspolczuje. Zrobili na Lotwie

dls Cowboy. (niezweryfikowany), 2 stycznia, 2014 - 13:21

Wspolczuje. Zrobili na Lotwie tak: mimo, ze az 60% Lotyszy nie chce tego juro, rezim tamtejszy, podobny jak w RP -sila wprowadzil ta obca walute. Odrazu poszly ceny w gore o 25-30%.
A malo tego, powstal balagan, trzeba bylo wystawiac ceny w dwoch walutach, ciekawe na jak dlugo, rok, dwa?
Bankructowo zatem za pasem, super, bo to bedzie nauczka dla Polski, jesli jest rzad nienawidzacy wlasna waluta to wpada w bagno obciachu oraz szybkiego bankructwa.
ZA ROK LITWA PLANUJE TO SAMO.CIEKAW JESTEM CO WTEDY POWIESZ
bucu

#2 Bez nerwow. Nie Wilno

Bez nerwow. Nie Wilno samo.
Eurokomuna, Polska oraz wszystkie kraje nalezace do tzw. "wspolnoty" tona w dlugach tak wysokich jak Himalaje.

Sposób wyświetlania komentarzy

Wybierz preferowany sposób wyświetlania odpowiedzi i kliknij "Zachowaj ustawienia", by wprowadzić zmiany.