Wilno przygotowało już ok. 1 tys. miejsc do izolacji
„Około 200 osób już zostało izolowanych. (…) Według danych, którymi dysponuję, wszyscy wrócili z zagranicy, bądź mieli kontakt z zakażonymi” – powiedział podczas poniedziałkowej konferencji prasowej, 23 marca, dyrektor administracji Samorządu miasta Wilna Povilas Poderskis.
Jak zaznaczył, „przygotowanych obecnie przez samorząd około 1 tys. miejsc, może zabraknąć”. „Zamierzamy przygotować kolejnych 1 tys. miejsc, więc problemu z ich brakiem nie powinno być” – zaznaczył Poderskis.
W pomieszczeniach wyznaczonych przez samorząd, osoby będę izolowane przez tydzień.
„W opinii ministerstwa zdrowia, jeżeli w ciągu 7 dni nie występują symptomy choroby, to takiego człowieka można zwolnić” – powiedział dyrektor administracji wileńskiego samorządu.
Wstępne szacunki wskazują, że izolowanie 1 tys. osób stołeczny samorząd będzie kosztowało ok. 200 tys. euro. Obywatele za tę usługę nic nie zapłacą. Władze miasta po zakończeniu pandemii o zwrot kosztów zwrócą się do rządu.
W Wilnie izolacji będą musieli być poddani wszyscy, którzy do kraju powrócą drogą lotniczą przez wileński port, nawet jeżeli mieszkają na terenach innych samorządów.
W Kownie w pomieszczeniach wyznaczonych przez samorząd izolowanych zostało już około 20 osób, w Kłajpedzie – 16.
Samorządy nie zdradzają miejsc izolacji. Wskazują, że są to hotele, motele, pomieszczenia należące do samorządów.
Minister ochrony zdrowia Aurelijus Veryga poinformował w poniedziałek, 23 marca, że wszyscy powracający do kraju z zagranicy w trybie obowiązkowym będą odizolowywani w wyznaczonych przez samorządy pomieszczeniach. Ma to wpłynąć na spowolnienie rozprzestrzeniania się koronawirusa. Decyzja taka podyktowana została tym, że część powracających do kraju obywateli nie przestrzega 14-dniowej kwarantanny i może rozprzestrzeniać koronawirus.
Na podstawie: BNS
