Wilnianki stworzyły platformę dla właścicieli zwierząt
Platforma „Pet my Pet”, nazywana także Uberem dla zwierząt, już teraz łączy 350 mieszkańców największych miast Litwy, którzy są chętni do zaopiekowania się cudzymi zwierzakami przez kilka dni. Na stronie www.petmypet.lt może zarejestrować się każdy, kto ma ochotę i warunki do przyjęcia u siebie psa lub kota pod nieobecność jego właścicieli. Ci zaś mogą szybko i łatwo znaleźć opiekę dla swoich czworonogów.
Strona działa na zasadach podobnych do platform takich jak Airbnb czy Uber, ale jest skierowana na niezagospodarowaną do tej pory część rynku.
Autorkami pomysłu są dwie wilnianki: Kristina Bartkutė i Gintarė Rukaitė. Jak mówią, kierowała nimi nie tylko miłość do zwierząt, lecz także chęć rozwiązania jednego z najbardziej bieżących problemów właścicieli zwierząt, chcących wyjechać na wakacje.
„Mam kota, moja rodzina, niestety, nie może się nim zająć, bliscy są uczuleni. Wiadomo, że hotele dla zwierząt są pewną alternatywą, ale panujące tam warunki nie wydają się odpowiednie dla ukochanego zwierzaka. Z tych powodów zaczęłyśmy szukać rozwiązania – zostawiać zwierzęta u ludzi, którzy je kochają i chcą się nimi zająć u siebie w domu” – mówi K. Bartkutė.
G. Rukaitė dodaje, że przy tej okazji można także trochę zarobić. Wskazany na stronie internetowej dobowy koszt opieki nad zwierzęciem wynosi od 5 do 15 euro.
Autorki start-upu przyznają, że najczęstszym pytaniem, jakie stawiają im właściciele zwierząt jest to, czy ich pupil będzie bezpieczny. „Każdy rejestrujący się na platformie przedstawia swój opis. Najczęściej autoprezentacje są dogłębne i pokazują, czy osoba chcąca zaopiekować się zwierzęciem, ma w tym już jakieś doświadczenie. Ważne jest także kryterium wiekowe – do opieki zgłaszać się mogą jedynie pełnoletni. Przed przekazaniem podopiecznego, właściciel zazwyczaj spotyka się z potencjalnym opiekunem. Sprawdza też, jak zwierzę na niego reaguje” – tłumaczy G. Rukaitė.
Obecnie usługa świadczona jest w 5 największych miastach Litwy: Wilnie, Kownie, Kłajpedzie, Szawlach i Poniewieżu. Jeżeli pomysł się sprawdzi i przyciągnie inwestorów, być może rozwinie się także w innych krajach Europy.
Na podstawie: madeinvilnius.lt, petmypet.lt
