Wileńskie rekolekcje księży z archidiecezji szczecińsko-kamieńskiej

"Byliśmy już w Bambergu, w Pradze, w Kopenhadze. Tym razem wybraliśmy się do Wilna. Wilno jest odległe od Szczecina, bo to tysiąc kilometrów, ale z drugiej strony - jest nam bardzo bliskie, dlatego, że po wojnie wielu naszych rodaków przywędrowało stąd właśnie do Szczecina i w okolice Szczecina, dlatego też w naszym mieście są bardzo żywe związki z Wilnem, z Litwą" - powiedział Wilnotece organizator rekolekcji ks. dr Andrzej Krzystek. Wileński rodowód ma też wielu księży pełniących posługę duszpasterską w archidiecezji szczecińsko-kamieńskiej, w tym goście Wilnoteki - ks. Andrzej Krzystek i ks. Dariusz Knapik. 
Jak zaznaczył ks. Dariusz Knapik, proboszcz bazyliki archikatedralnej w Szczecinie, taka forma rekolekcji - z dala od codziennych trosk i obowiązków - daje możliwość, by "otworzyć swoje serce przed Bogiem i wysłuchać Jego słów". 

Księża z archidiecezji szczecińsko-kamieńskiej przebywali w Wilnie w tygodniu szczególnym dla wiernych, kiedy w Ostrej Bramie trwała oktawa modlitw do Matki Bożej Miłosierdzia. "Jesteśmy bardzo szczęśliwi, że mogliśmy przybyć do Wilna w czasie, kiedy odbywa się Odpust ku czci Matki Bożej z Ostrej Bramy. Mieliśmy możliwość uczestniczenia we mszy św. wraz ze wspólnotą polską. Myślę, że wrażenia były ogromne zarówno ze strony wiernych - mieszkańców Wilna, jak i z naszej strony. Mogliśmy obserwować tę specyficzną atmosferę, którą w Polsce ciężko już zauważyć. Tu są inne zupełnie klimaty" - powiedział ks. dr Andrzej Krzystek. Ks. Dariusz Knapik znał Ostrą Bramę z opowieści babci: "Zawsze marzyłem, żeby tu przybyć".