Wileński projekt "Niech żyje rzeka"


Jacht na Wilii, fot. bosanova.lt
Społecznicy, przedsiębiorcy i samorządowcy wspólnym wysiłkiem chcą sprawić, by dwie płynące przez Wilno rzeki - Wilia i Wilenka - ożyły. W Wilnie trwa społeczna akcja "Tegyvuoja upė" (Niech żyje rzeka). Symbolem akcji jest jacht zacumowany na Wilii nieopodal mostu Mendoga.
Pomysłodawcami akcji "Niech żyje rzeka" są Agencja Komunikacji "Bosanova", Wileńska Akademia Sztuki i Związek Architektów Litwy. Do tego projektu dołączył również Samorząd Miasta Wilna i kilka organizacji społecznych.

"Wilia, Wilenka i ich brzegi to niemalże najpiękniejsze miejsca w mieście. To wspaniałe miejsca wypoczynku, rekreacji i uprawiania sportu. Z tym związanych jest mnóstwo pomysłów, które należy zebrać, omówić i, połączywszy siły, zrealizować" - powiedział dyrektor Agencji Komunikacji "Bosanova" Kristinas Taukačikas.

Podczas akcji "Niech żyje rzeka" Związek Architektów Litwy organizuje warsztaty twórcze, ktorych uczestnicy szukają pomysłów na zagospodarowanie brzegów Wilii i Wilenki. Ponadto organizowane są wyprawy rowerowe i spływy kajakowe. Na przykład 18 czerwca o 18.00 odbędzie się rajd rowerowy wzdłuż Wilii w kierunku plaży (Wołokumpie). Do centrum miasta uczestnicy wyprawy wrócą kajakami.

Brzegi wileńskich rzek świetnie nadają się również do biegania. Podczas akcji zostaną wyznaczone najbardziej popularne trasy dla miłośników joggingu. Rano natomiast odbywają się zajęcia tai chi.

Akcja "Niech żyje rzeka" potrwa do 18 czerwca włącznie.

Na podstawie: bosanova.lt, diena.lt