WIELKANOC


W niedzielę rano kościoły zabrzmią organami i śpiewem potężnym, pełnym i radosnym: Wesoły nam dziś dzień nastał!
„Przyroda nasłuchiwała bicia kościelnego dzwonu, dzwonu Wielkiej Nocy. Słyszały go rozległe, czerwonym złotem okryte pola, zając zerkający zza krzewów, czujnie wyciągający długie swe uszy, czarne ptaki, skaczące z niepokojem na wierzchołkach, których okrył promyk wschodzącego słońca. I nagle na horyzoncie powoli wyłaniać się zaczęło ogromne, czerwienią mieniące się słońce. Stanisław widząc to cudo przyrody powolnym ruchem ściąga czapkę z głowy i cicho szepce: Wielkanoc!” (Gytis Lukšas, Wieniec z dębowych liści”)

A czy wiecie, co się dzieje na niebie w czasie rezurekcji? W zwykłe dni patrzysz i nic, a w czasie rezurekcji, jak patrzeć na słońce – to słońce gra – rozleci się i kolory robią się – i potem do kupy zbiera się, i znowu rozleci i skacze. (Maria Znamierowska-Prufferowa, Wilno - miasto sercu najbliższe)

„A gdy wnet potem ksiądz zaintonował u ołtarza pieśń Zmartwychwstania, kiej organy wtórem huknęły z całej mocy, kiej dzwony zaśpiewały na cały świat, a dobrodziej z Przenajświętszym Sakramentem jął zstępować ku narodowi w sinym obłoku kadzideł i dzwonnej wrzawie, pieśń buchnęła ze wszystkich gardzieli, zakolebała się ciżba, palący wicher uniesienia osuszył łzy i porwał dusze, iż naraz społem, kiej ten bór człowieczy, rozchwiany i śpiewający jednym, ogromnym głosem, ruszył procesją za proboszczem, któren monstrancję dzierżył przed sobą, że jakoby słońce złociste, słońce promieniejące rozgorzało nad głowami, płynąc z wolna skroś gęstwy nieprzeliczonej, wskroś świateł jarzących, w kadzielnych dymach ledwie dojrzane, śpiewaniami opowite i przez oczy wszystkiego narodu, i przez serca wszystkie z miłością niesione... Alleluja! Alleluja! Alleluja! Huczał kościół, aż mury się trzęsły, śpiewały serca wszystkie i gardziele [...] (Władysław Reymont, Chłopi)

Fragment litewskiej noweli Wieniec z dębowych liści, wspomnienia wilnianki i opis Wielkanocy w Chłopach Reymonta ukazują nadprzyrodzony wymiar tych świąt. Tak bowiem słońce i przyroda cieszą się radością Zmartwychwstania. Cieszmy się razem z nią. Wesołego Alleluja!