Więcej litewskiego w przedszkolach?
Resort oświaty zgłasza poprawki do ustawy, na mocy której proponuje wprowadzenie do programu nauczania przedszkolnego co najmniej 5 godzin nauczania w języku litewskim tygodniowo.
Obecnie obowiązuje zasada, że co najmniej 4 godziny tygodniowo przeznacza się na nauczanie w języku litewskim jedynie w grupach wczesnoszkolnych, w tzw. „zerówkach”, natomiast część programu edukacji przedszkolnej może się odbywać po litewsku jedynie na życzenie rodziców.
Na wprowadzenie tego novum w pierwszej części przyszłego roku szkolnego (od września do grudnia) potrzeba by było 231,1 tys. euro, w 2020 roku – 639,4 tys. euro.
Przewodniczący sejmowego Komitetu Oświaty i Nauki Eugenijus Jovaiša twierdzi, że nie ma opinii na temat tego, czy trzeba rozszerzać nauczanie języka litewskiego w placówkach oświatowych mniejszości narodowych czy też nie. Jak mówi, jedni naukowcy opowiadają się za tym, by dzieci mniejszości narodowych były nauczane języka litewskiego w jak największym zakresie, miałoby to im ułatwić integrację ze społeczeństwem. Inni eksperci z kolei twierdzą, że z powodu rozszerzania nauczania języka litewskiego i w języku litewskim dzieci zbyt wcześnie zapoznają się z litewskim środowiskiem, litewskim językiem, podczas gdy nie znają jeszcze dobrze swojego języka ojczystego.
„Nie mam wątpliwości, że proponowane przez Ministerstwo Oświaty i Nauki poprawki do ustawy wywołają wielkie dyskusje w sejmie. Wątpliwe więc, czy uda się je przyjąć szybko – tak, by zaczęły obowiązywać już od przyszłego roku szkolnego” – podkreślił E. Jovaiša.
Na podstawie: lzinios.lt