Weekend dłuższy o 25 godzin
Małgorzata Kozicz, 30 października 2010, 08:52
Fot. elmhurst.edu
Weekend, który właśnie się rozpoczął, będzie dłuższy o jeden dzień i jedną godzinę. Poniedziałek przypada na 1 listopada, Dzień Wszystkich Świętych, który od dawna jest na Litwie ogłoszony dniem wolnym od pracy. Dodatkowo w noc z soboty na niedzielę mieszkańcy przestawią zegarki o godzinę do tyłu. Tym samym na Litwie i w całej Europie skończy się czas letni, który trwał przez siedem miesięcy.
Na Litwie perypetie ze zmianą czasu trwały przez kilka lat. Od roku 1991 Litwa, geograficznie przynależąca do drugiej strefy czasowej, żyła w jej rytmie. W 1998 roku zgodnie z pomysłem ówczesnej minister spraw europejskich Laimy Andrikienė, przez wielu ocenianym jako wyskok, Litwa przeszła do pierwszej strefy czasowej i pozostawała w niej przez półtora roku. Ten rytm był nazywany “czasem Andrikienė”.
W 2000 roku Andrius Kubilius, również będący wtedy na stanowisku premiera, uznał, że na Litwie powinna być taka strefa czasowa, jakiej sobie życzą mieszkańcy. Spółka “Vilmorus” przeprowadziła sondaż, z którego wynikło, że Litwini nie chcą wprowadzania letniego czasu. Toteż wiosną 2000 roku po raz pierwszy nie wprowadzono zmiany czasowej. Już wkrótce jednak, uwzględniając pozycję całej Europy w tej sprawie, powrócono do czasu letniego, którego wprowadzanie obowiązuje do dziś.
Nadal wiele osób jest sceptycznie nastawionych wobec samej idei zmiany czasu co pół roku. Twierdzą oni, że zakłócanie biologicznego rytmu negatywnie wpływa zarówno na zdrowie fizyczne, jak i psychiczne. Według lekarzy zmiana czasu najbardziej rozstraja ludzi starszych i dzieci.
Na podstawie: “Vakarų ekspresas”, inf.wł.