We wrześniu nie będzie ćwiczeń na wypadek awarii w Ostrowcu


Elektrownia atomowa w Ostrowcu, fot. EPA)-ELTA
Stołeczny samorząd odwołał planowane na 5 września ćwiczenia, których celem było sprawdzenie gotowości służb miejskich do ewakuacji mieszkańców w przypadku awarii w białoruskiej elektrowni jądrowej w Ostrowcu. Jak poinformował dyrektor samorządowej administracji Povilas Poderskis, decyzja zapadła w związku z tym, że w październiku mają się odbyć podobne ćwiczenia na skalę państwową.



„Zaoszczędzimy i pieniądze, i zasoby ludzkie. Cieszymy się, że nareszcie temu problemowi poświęcana jest należyta uwaga i ćwiczenia jednak się odbędą. Jeśli podczas ogólnopaństwowych ćwiczeń okaże się, że nie jesteśmy przygotowani, zaplanujemy dalsze działania” – agencji BNS powiedział Povilas Poderskis.

Zgodnie ze scenariuszem ćwiczeń, 5 września miała być ewakuowana część miasta: ludzie mieli być kierowani do tak zwanych stacji odkażania w pobliżu Siemens Areny, tam zmienić ubrania, przejść do autobusów, które miały być kierowane w kierunku Wiłkomierza.

Jednak jak wynika z informacji uzyskanych przez BNS, ćwiczenia zostały odwołane dlatego, że plany samorządu spotkały się z negatywną reakcją resortów spraw wewnętrznych i ochrony kraju. Udział odwołali Departament Ochrony Przeciwpożarowej i Ratownictwa oraz Batalion Sztabu im. Księcia Giedymina. Minister spraw wewnętrznych Eimutis Misiūnas mówił, że stołeczny samorząd niepotrzebnie wywołuje panikę wśród mieszkańców Wilna.

Nowa minister spraw wewnętrznych Rita Tamašunienė uważa, że manipulowanie drażliwymi dla społeczeństwa tematami jest niedopuszczalne. „Ćwiczeń nigdy nie jest za dużo. Chodzi tu jednak o temat wrażliwy, manipulowanie którym jest nieuzasadnione, gdyż płacimy za to bezpieczeństwem społeczeństwa. Musimy patrzeć na to szerzej, ważne jest skoordynowanie działań wszystkich instytucji przewidzianych w odnowionym Państwowym Planie Ochrony Mieszkańców”  - uważa Rita Tamašunienė.

Ćwiczenia na skalę państwową odbędą się w dniach 1-4 października. Wezmą w nich udział wszystkie służby podległe resortowi spraw wewnętrznych oraz kilka samorządów.

Pierwszy blok elektrowni atomowej w Ostrowcu ma być uruchomiony już jesienią tego roku. Władze Litwy od dawna mają zastrzeżenia w związku z budową na Białorusi elektrowni atomowej w odległości zaledwie 50 km od Wilna. Litwa zarzuca Białorusi m.in. wybiórcze podejście do przepisów bezpieczeństwa, a także udzielanie niepełnych informacji na temat budowy siłowni.

Litewskie służby już teraz przygotowują się do potencjalnej awarii w białoruskiej elektrowni. Ministerstwo Ochrony Zdrowia wydało milion euro na nabycie 4 mln tabletek jodu częściowo zabezpieczających przed chorobą popromienną. Mają one trafić do mieszkańców Wilna oraz terenów przygranicznych.

Na podstawie: BNS, madeinvilnius.lt