Waldemar Kowalewski stanął na szczycie K2


Waldemar Kowalewski, fot. facebook.com
Waldemar Kowalewski stanął na szczycie K2 (8611 m n.p.m.). Polak był członkiem wyprawy Baska Alexa Txikona, która szturmowała niezdobyty zimą ośmiotysięcznik, jednak wówczas jego udział w ekspedycji został przerwany przez kontuzję. K2 to już piąty ośmiotysięcznik w karierze Polaka.
 
 
 

Według ostatnich doniesień, na K2 panują w tym roku trudne warunki związane z dużymi opadami śniegu, szczególnie w najwyższych partiach góry. Kilka dni temu większość ekip zarządziła odwrót i zaniechała jakichkolwiek działań w ścianie. Waldemar Kowalewski wraz z niewielkim zespołem został w bazie z nadzieją na jeszcze jedno okno pogodowe.

Cierpliwość się opłaciła – informuje strona Homohibernatus – w czwartek o godzinie 6:30 czasu miejscowego Waldemar Kowalewski zdobył wierzchołek K2. Teraz wszyscy trzymają kciuki za jego bezpieczne zejście.

Zimą Waldemar Kowalewski był ostatnim z Polaków, który dołączył do Txikona na ostatni niezdobyty zimą ośmiotysięcznik. K2 (8611 m) okazała się jednak ponad jego siły. Ze względu na wypadek w ścianie musiał przedwcześnie wrócić do Polski. Szczecinianin został ewakuowany spod bazy helikopterem po tym, jak został uderzony spadającym kamieniem na wysokości 5800 m.

Latem przystąpił do drugiego podejścia, które okazało się sukcesem mimo niesprzyjających warunków, zwłaszcza w najwyższych partiach góry. Kowalewski z niewielkim zespołem czekał na okno pogodowe. W czwartek rano pojawiły się oficjalne informacje, że Polakowi udało się stanąć na szczycie.

Waldemar Kowalewski to doświadczony himalaista. Był to piąty ośmiotysięcznik w karierze Polaka. Do czwartku miał na swoim koncie zakończone sukcesami wyprawy na Mount Everest (2014), Lhotse i Broad Peak (2017) oraz Manaslu (2016, bez dodatkowego tlenu).

Na podstawie: facebook.com, tatromaniak.pl, polskieradio24.pl