W Wielkiej Brytanii zostały zniesione ograniczenia dotyczące COVID-19


Fot. pixabay.com
Rząd Wielkiej Brytanii zniósł w poniedziałek większość ograniczeń nałożonych przez pandemię koronawirusa w Anglii. Naukowcy i opozycja uznali tę decyzję za niebezpieczny skok w nieznane.







Od północy (godz. 2.00 czasu litewskiego) miejsca takie jak kluby nocne mogą ponownie działać, a inne instytucje mogą działać w pełnym wymiarze także w pomieszczeniach, ale nie ma już ustanowionej prawnie procedury noszenia masek i pracy z domu.

Jak powiedział w zeszłym tygodniu sekretarz zdrowia Sajid Javid, firmy i organizatorzy głównych wydarzeń będą zachęcani do używania certyfikatów statusu COVID-19 w „środowiskach wysokiego ryzyka”.

Rząd oczekuje również, że ludzie będą nosić maski ochronne w transporcie publicznym i w zamkniętych przestrzeniach.

Naukowcy obawiają się, że uchylenie najnowszych wymogów, takich jak obowiązkowe noszenie masek ochronnych i przestrzeganie fizycznej odległości, może ponownie doprowadzić do problemów. Według nich inne zalecenia, np. dotyczące zdalnej pracy, powinny pozostać aktualne.

Premier Boris Johnson, który musiał się izolować po tym, jak jego sekretarz zdrowia został zarażony koronawirusem, wezwał społeczeństwo, aby zachowało ostrożność, a osoby, które nie zostały jeszcze zaszczepione, aby to zrobiły i dołączyły do dwóch trzecich dorosłych Brytyjczyków, którzy są teraz w pełni zaszczepieni.

Johnson bronił poniedziałkowej decyzji o zniesieniu większości ograniczeń nałożonych przez pandemię w Anglii, mimo że liczba nowych infekcji dziennie przekracza obecnie 50 tys., a więcej przypadków jest tylko w Indonezji i Brazylii.

Media nazwały 19 lipca „Dniem Wolności”.

„Jeśli nie zrobimy tego teraz, otworzymy się jesienią, w miesiącach zimowych, kiedy wirus ma przewagę” – powiedział premier w przekazie wideo.

„Jeśli nie zrobimy tego teraz, musimy zadać sobie pytanie, czy w ogóle to kiedyś zrobimy? Więc teraz jest właściwy czas, ale musimy być ostrożni” – powiedział Johnson.

Jonathan Ashworth powiedział, że rząd zachowuje się „nieodpowiedzialnie” i powtórzył twierdzenia ekspertów, że otwarcie jest zagrożeniem dla zdrowia na świecie.

„Jesteśmy przeciwni otwarciu bez żadnych środków ostrożności” – powiedział Ashworth dla BBC, krytykując w szczególności rządowy plan w sprawie masek ochronnych.

Rząd argumentuje, że po udanym programie szczepień wszystkie szpitale są pod kontrolą.

Profesor Neil Ferguson z Imperial College London ostrzegł, że Wielka Brytania zbliża się do 100 tys. przypadków COVID-19 dziennie.

„Prawdziwe pytanie brzmi, czy otrzymamy dwa razy więcej (przypadków) czy więcej? I tutaj kryształowa kula przestaje działać” – powiedział dla BBC.

„Możemy mieć 2 tys. hospitalizacji dziennie, 200 tys. przypadków dziennie, ale jest to znacznie mniej, to jasne” – powiedział ekspert.

Na podstawie: BNS