W poniedziałek w Bałtyku uratowano 13 tonących osób


Fot. echodnia.eu
W poniedziałek, 25 lipca, osiem osób uratowano na plażach Kłajpedy, cztery na plażach Połągi, a jedną osobę, 10-letnią dziewczynkę, uratowano w Juodkrantė. Ratownicy są oburzeni nieodpowiedzialnym zachowaniem wczasowiczów w wodzie; planują zwrócić się o pomoc do policji. Tymczasem w Hiszpanii wczasowiczów pilnują drony.




Jonas Pirožnikas
, szef ratowników z Połągi, mówi, że ostatnio obserwuje się na plażach wiele osób pijanych. W związku z tym ratownicy nie tylko zwrócą się o pomoc do policji, lecz także wystąpią o zwiększenie kary co najmniej do 500 euro za pływanie, gdy jest wywieszona czerwona flaga.

Tymczasem drony wyposażone w kamizelki ratunkowe patrolują już w Hiszpanii 22 plaże, wynika z poniedziałkowych szacunków telewizji SIC, która podała, że jedno z tych urządzeń uratowało życie topiącego się 14-latka.

Do zdarzenia doszło na początku lipca na kąpielisku przy plaży w pobliżu miasta Gandia, na wschodnim wybrzeżu Hiszpanii.

Ratownicy, którzy dostrzegli topiącego się chłopaka, przed wysłaniem w jego kierunku pontonu, dostarczyli mu dronem kamizelkę ratunkową, dzięki której 14-latek utrzymał się na wodzie, a ratownicy zdołali go wyciągnąć z wody.

SIC przypomniała, że rozwijany w Portugalii i Hiszpanii system ratownictwa morskiego na bazie dronów jest bardziej zaawansowany w tym drugim kraju. Oszacowała, że obecnie urządzenia tego typu, wyposażone w kamery i kamizelki ratunkowe, patrolują 22 plaże.

Według służb Hiszpanii od 1 stycznia do 24 lipca br. życie straciło 140 wypoczywających nad morzem wczasowiczów.

Na podstawie: BNS, PAP