W której z bałtyckich stolic żyje się najtaniej?


Wilno, fot. vilnius.lt
Najniższe koszty życia spośród stolic krajów bałtyckich są w Wilnie, najwyższe – w Tallinnie, wynika z badania minimum płacowego (ang. Living Wage) przeprowadzonego przez spółkę „Baltic Salary Survey”.







Minimum finansowe niezbędne do utrzymania się w stolicy Litwy dla osoby mieszkającej samotnie i wynajmującej mieszkanie wynosi 700–750 euro „na rękę” miesięcznie. „Jest to prawie dwukrotnie więcej niż wynosi średnie miesięczne wynagrodzenie, które obecnie (przyp. red. – „na rękę”) wynosi 360 euro. Według danych Litewskiego Departamentu Statystyki, średnia płaca po odliczeniu podatków w Wilnie wynosi obecnie 790 euro, natomiast ustalona w trakcie naszego badania mediana płac - 855 euro. Obie wartości pozwalają przypuszczać, że mniej niż połowa mieszkańców nadal nie otrzymuje środków niezbędnych do życia na godziwym poziomie” – twierdzi przedstawiciel „Baltic Salary Survey” Povilas Blusius.

Oczywiście, w przypadku członka rodziny minimum finansowe może być również mniejsze, ogólne wydatki, np. wynajem mieszkania, opłata za usługi komunalne dzielone są wtedy na kilka osób.

Minimum finansowe to teoretyczna, jednak oparta na realnych danych kwota pieniędzy na miesiąc, która niezbędna jest osobie do utrzymania się. Przy jej obliczaniu brane są pod uwagę wydatki na żywność, wynajem mieszkania, opłaty, transport, odzież i obuwie, sport, artykuły higieniczne, usługi medyczne, rekreację i inne wydatki oraz przynajmniej minimalne kwoty do odkładania na przyszłość.

Z badania wynika, że spośród mieszkańców stolic krajów bałtyckich wilnianie mogą godnie przeżyć za najmniejszą kwotę. Na przykład, w Rydze minimum finansowe jest o 100 euro wyższe niż w Wilnie i wynosi 850 euro. Należy podkreślić, że z powodu większych podatków przeciętne miesięczne wynagrodzenie na Łotwie „na rękę” jest mniejsze niż na Litwie i wynosi 770 euro. Nie można więc wykluczyć, że w Rydze więcej mieszkańców nie otrzymuje dochodów pozwalających im na godne życie.

Najlepsza sytuacja pod tym względem wśród stolic krajów bałtyckich jest w Estonii – tu przeciętne miesięczne wynagrodzenie pod odliczeniu podatków waha się w granicach 1200 euro, podczas gdy obliczone minimum finansowe wynosi 1070 euro.

Z badania wynika również, że osobie studiującej w Wilnie – bez wsparcia rodziny – powinno wystarczyć około 450 euro. W stolicy Litwy są najniższe ceny wynajmu akademików. Studenci w Rydze potrzebują o 50 euro więcej niż w Wilnie, podczas gdy w Tallinnie kwota ta wynosi 600 euro.

Autorzy badania podkreślają, że podawane kwoty są średnie.

Na podstawie: madeinvilnius.lt