W Korycinie odbył się 2. Festiwal Dziedzictwa Kulturowego


Korycin, fot. nowa.korycin.pl
Pokazy i loty na paralotniach, prezentacja produkcji przysmaków kuchni podlaskiej i wileńskiej oraz występy zespołów artystycznych to tylko niektóre propozycje 2. edycji Festiwalu Dziedzictwa Kulturowego, który w miniony weekend odbył się w Korycinie. Współorganizatorem wydarzenia był Samorząd Rejonu Wileńskiego, który od zeszłego roku współpracuje z podlaską gminą w ramach projektu Interreg Polska–Litwa.


„Dla Europy [to] trudny czas. Ochrona i pokazanie swojej przeszłości, a jednocześnie wytyczenie nowej drogi. Dla nas, mieszkańców tej ziemi, mieszkańców wschodniej Polski, wschodniej Europy, dziedzictwo kulturowe ma jeszcze dodatkowy wymiar. Pamiętajmy, że dziedzictwo kulturowe to nasz język, nasze zwyczaje, nasza mentalność, wiara i wiele innych elementów przekazywanych z pokolenia na pokolenie. (…) Dlatego tak ważna jest pamięć o naszych przodkach, a jednocześnie okazywany im, naszym przeszłości i otoczeniu szacunek” – mówił wójt Korycina Mirosław Lech podczas otwarcia festiwalu.

Jak powiedziała Dyrektor Gminnego Ośrodka Kultury, Sportu i Turystyki w Korycinie Beata Matyskiel, festiwal służy nawiązywaniu dobrych wzajemnych kontaktów pomiędzy Korycinem i partnerami z Wileńszczyzny. „Chcemy się lepiej poznać, pokazywać swoje tradycje” – podkreśliła. Stąd też wspólne prezentacje np. regionalnych dań. Gmina Korycin słynie np. z tradycyjnego sera korycińskiego, Wileńszczyzna pokazała m.in. swoje pierniki, kindziuki, sękacze.

Podczas trwającego 2 dni festiwalu w Korycinie odbyły się różne imprezy rekreacyjne, pokazy i prezentacje, m.in. produkcji sera korycińskiego czy dojenia krów, loty na paralotniach z udziałem dwukrotnego mistrza świata Tomasza Kudaszewicza oraz rozgrywki w piłce błotnej o Puchar Podlasia. Towarzyszył im tradycyjny jarmark z rękodziełem oraz regionalnymi potrawami. Na scenie wystapiły zespoły z Polski: Prymaki i Kurpie Zielone oraz gość z Wileńszczyzny – grupa Green and Gold. Festiwal zakończył w niedzielę wieczorem pokaz sztucznych ogni.

Gmina Korycin organizuje festiwal wspólnie z rejonem wileńskim. Współpraca obydwu samorządów odbywa się w ramach projektu „Kultura i Natura – Rozwój Turystyki Transgranicznej w oparciu o wspólne dziedzictwo i współpracę” finansowanego przede wszystkim ze środków UE z programu Interreg Polska–Litwa. Jego całkowita wartość wynosi ponad 900 mln euro. W czerwcu w ramach programu przedstawiciele Korycina gościli w Mejszagole, gdzie odbyło się coroczne święto miasteczka połączone z prezentacją odnowionych ekspozycji Centrum Rzemiosła Tradycyjnego i Muzeum Księdza Prałata Józefa Obrembskiego.

Jednym z punktów festiwalowego programu była prezentacja tradycyjnego wiatraka, który powstaje w budowanym przez gminę Korycin Parku Kulturowym w Milewszczyźnie. Park jest tworzony na bazie różnych zabytkowych pozostałości, przede wszystkim XIX-wiecznego folwarku. Wiatrak przeniesiony do Milewszczyzny z miejscowości Jatwieź Duża ma ok. 100 lat. Trwają prace nad jego rekonstrukcją. Jest okładany drewnem, gontem.


Budowa wiatraka w Parku Kulturowym w Milewszyźnie, fot. nowa.korycin.pl

Prace przy budowie Parku w Milewszczyźnie są zaawansowane. Wójt Korycina zaapelował do mieszkańców o nieodpłatne przekazywanie na potrzeby ekspozycji różnych dawnych narzędzi czy też elementów wyposażenia, których kiedyś używano w domach. Chodzi o takie przedmioty jak np. elementy warsztatu tkackiego, narzędzia do obróbki lnu, ale też kilimy czy dawne naczynia ceramiczne.

Park Kulturowy w Milewszczyźnie ma kosztować ok. 5,5 mln zł. 4,6 mln zł z tej kwoty to dotacja z UE z Regionalnego Programu Operacyjnego Województwa Podlaskiego 2014–2020. Władze gminy zapowiedziały, że park oficjalnie zostanie otwarty 11 listopada, w setną rocznicę odzyskania przez Polskę niepodległości.

Na podstawie: PAP, sokolka.tv