W internecie działa grupa gromadząca informacje dla Rosji o łotewskich urzędnikach


Fot. pixabay
Państwowa Służba Bezpieczeństwa (VDD) Łotwy poinformowała o wszczęciu postępowania karnego w związku z działaniami grupy, która określa się jako „bałtyccy antyfaszyści”. Osoby te gromadzą w internecie informacje o łotewskich osobach publicznych i mają przekazywać je Rosji.






Grupa „bałtyckich antyfaszystów” w komunikatorze Telegram gromadzi informacje o przedstawicielach łotewskich władz i innych osobach publicznych, których działania uznaje za szkodliwe dla interesów Rosji – czytamy w komunikacie VDD. W internecie udostępniane są dane wrażliwe tych osób, np. adresy i informacje o bliskich.

„Antyfaszyści” wskazują, że zgromadzone informacje będą przekazane rosyjskim służbom bezpieczeństwa i innym instytucjom Rosji.

Łotewska Państwowa Służba Bezpieczeństwa wszczęła w poniedziałek postępowanie z artykułu dotyczącego działań o charakterze antyłotewskim.

Według informacji łotewskich służb osoby zaangażowane w ten proceder to obywatele Łotwy obecnie mieszkający w Rosji. Ustalono ich tożsamość.

Służba Bezpieczeństwa ocenia, że rosyjskie władze wykorzystują te osoby w celach propagandowych przeciwko Łotwie. Głównym celem tych działań jest wpłynięcie na opinię publiczną i podejmowanie decyzje poprzez wywieranie psychologicznego nacisku na przedstawicieli władz i inne znane osoby, które w ramach działań politycznych i społecznych sprzeciwiają się rosyjskiej wojnie przeciwko Ukrainie.

Na podstawie: PAP