W byłym więzieniu na Łukiszkach w Wilnie – pracownie artystyczne


Fot. Wikipedia
Zamknięte przed dwoma laty w centrum Wilna więzienie na Łukiszkach, jedno z najokrutniejszych miejsc przetrzymywania Polaków w rosyjskim i radzieckim systemie represji, przekształcono w przestrzeń artystyczną.

 





W byłych murach więzienia swe pracownie ma ponad 250 artystów. Organizowane są tu wycieczki dzienne i nocne, które cieszą się wielką popularnością, w planach – wydarzenia kulturalne, koncerty. Jest tu scena, działa bar, wkrótce pojawi się food trucki.

„Więzienie na Łukiszkach, wersja 2.0” - to nowe wileńskie centrum kultury i sztuki. „Otwieramy się dla publiczności, zwiedzających” – zapowiedział w czwartek, 10 czerwca, w dniu otwarcia centrum Martynas Butkevičius, właściciel firmy, która wydzierżawiła były zakład karny.

Inicjatywa przekształcenia więzienia z przestrzeń artystyczno-kulturalną należy do władz Wilna. „Ze względu na obowiązki służbowe bywałem tu, kiedy było tu jeszcze więzienie. Mogę zapewnić, że aura panująca obecnie jest już zupełnie inna” – powiedział podczas otwarcie centrum mer Wilna Remigijus Šimašius.

Urządzanie centrum „Więzienie na Łukiszkach, wersja 2.0” ciągle trwa. Do zagospodarowania jest 18 tys. tysięcy metrów kwadratowych.

Więzienie na Łukiszkach zostało zamknięte w 2019 roku po 115 latach od jego założenia. Było to jedno z najokrutniejszych miejsc odosobnienia obok Łubianki i Lefortowa w Moskwie, czy Brygidek we Lwowie.

Łukiszki były miejscem kaźni przedstawicieli wielu narodów – Białorusinów, Litwinów, Żydów, a także tysięcy Polaków, uczestników powstań i żołnierzy AK. W więzieniu tym przetrzymywano więźniów politycznych za czasów carskich, hitlerowskich i sowieckich.

Kompleks więzienny składał się z sześciu budynków, gdzie oprócz cel znajdował się więzienny szpital, pomieszczenia administracyjne, oraz cerkiew św. Mikołaja Cudotwórcy. Więzienie było budowane na około 700 osób, ale niekiedy ich liczba sięgała nawet 16 tys.

Na podsatwie: madeinvilius.lt, PAP