W 2100 roku na Litwie tylko 2,4 mln mieszkańców

W opublikowanym w tym tygodniu raporcie Organizacji Narodów Zjednoczonych przedstawiono prognozy dotyczące liczebności naszej planety na najbliższe dziesięciolecia. W ciągu najbliższych 13 lat liczba ludności Ziemi wyniesie 8 miliardów, a w ciągu 18 najbliższych lat - 9 miliardów ludzi. Za 40 lat natomiast na świecie będzie już żyło prawie 10 miliardów ludzi. 

Litwa to jeden z 17 krajów, w których liczba mieszkańców nie zwiększy się, a zmniejszy. Zgodnie z oficjalnymi danymi obecnie na Litwie mieszka 3,307 miliona mieszkańców, a w 2100 roku zostanie niecałe 2,5 miliona. To o 4,47 procent mniej niż było w 1950 roku.

Na tle innych krajów europejskich Litwa nie wypada najgorzej. W Bułgarii liczba mieszkańców do 2100 roku zmniejszy się o 44,5 procent. Spośród sąsiadów Litwy najmocniej ucierpi Łotwa. Szacuje się, że Łotwa "straci" ponad 26 procent mieszkańców. Najmniejsze wahania liczby ludności odnotuje Estonia, tam liczba mieszkańców zmniejszy się o 14 procent. 

W tym kontekście Polska wypada całkiem nieźle. Chociaż i ona "straci" prawie jedną piątą swych mieszkańców. W Polsce pozostanie mniej niż 30 milionów mieszkańców, będzie to o 23 procent mniej niż obecnie.

Europa będzie jedynym regionem świata, gdzie liczba ludności zmniejszy się, w 2100 roku wyniesie 674 miliony (obecnie 739 milionów). Najszybciej będzie zwiększała się liczebność Afryki, prognozuje się, że w 2100 roku liczba mieszkańców wyniesie 3,5 miliarda, czyli o prawie 240 procent więcej niż obecnie. 

Na podstawie: delfi.lt