Valdas Benkunskas: planuję koalicję trzech partii i mocniejsze więzi z rejonem wileńskim


Na zdjęciu: Valdas Benkunskas, fot. BNS/Paulius Peleckis
Konserwatysta Valdas Benkunskas, który w II turze wygrał wyścig o fotel mera Wilna, planuje w stołecznej radzie koalicję trzech partii i ma nadzieję, że po zwycięstwie w rejonie wileńskim socjaldemokraty Roberta Duchniewicza, stosunki między obu samorządami się wzmocnią. Przypomnijmy, w niedzielę, 19 marca, w II turze bezpośrednich wyborów mera Wilna V. Benkunskas uzyskał 52,73 proc. głosów wyborców, jego rywal Artūras Zuokas – 47,27 procent.


W poniedziałek, 20 marca, podczas konferencji prasowej Valdas Benkunskas podkreślił, że nie planuje formowania szerokiej koalicji. Wybrany mer Wilna zaznaczył, że widzi możliwości negocjacji ws. koalicji z Partią Wolności i Litewską Partią Socjaldemokratyczną. Pierwsze rozmowy miałyby się właśnie odbyć.

Dodał, że na stanowisku dyrektora administracji chciałby widzieć pełniącego obecnie stanowisko wicedyrektora administracji Adomasa Bužinskasa.

W kwestii ewentualnych kandydatów na stanowiska swoich zastępców wybrany mer na razie się nie określił.

V. Benkunskas zaznaczył również, że po wybraniu na mera rejonu wileńskiego socjaldemokraty Roberta Duchniewicza widzi możliwości bliższej współpracy obu samorządów.

„Wilno i rejon wileński mają dużo punktów styczności – zarówno w sferze transportu, jak też w oświacie. Sądzę, że ta współpraca będzie bardziej ścisła niż dotychczas” – podkreślił polityk.

Na podstawie: bns.lt