Ustalenia szczytu G20


Fot. www.wilnoteka.lt
W miniony piątek zakończył się dwudniowy szczyt G20 w Cannes. Chociaż zdaniem wielu ekspertów, jego wyniki są niewystarczająco konkretne i nie osiągnięto porozumienia w wielu kwestiach, to niektóre ustalenia szczytu uważane są za bardzo pożyteczne.
Za ważny konkret uważa się zobowiązanie 29 wielkich banków do takiego zabezpieczenia ich operacji, by ewentualny upadek któregoś z nich nie powodował konsekwencji dla podatników. Kolejny wynik szczytu - to uzgodnienie, że Międzynarodowy Fundusz Walutowy (MFW) powinien zostać wzmocniony i że będzie służył także strefie euro pomocą w rozwiązywaniu kryzysu zadłużenia.

Jak powiedział prezydent Francji Nicolas Sarkozy na konferencji prasowej zamykającej szczyt, decyzja w sprawie szczegółowej kwoty, o jaką może zostać wzmocniony Międzynarodowy Fundusz Walutowy, powinna zapaść w lutym przyszłego roku. W deklaracji końcowej szczytu nie wymieniono jednak żadnego z państw, które mogłyby korzystać w bliskiej przyszłości ze wzmocnienia Funduszu.
 
Wśród konkretów wymienia się też porozumienie w sprawie szybszego dążenia do tego, by kursy wymienne walut w większym stopniu determinowały rynek. Przyjęto też "plan działania" mający na celu stymulowanie wzrostu gospodarczego i zatrudnienia. W Cannes podpisano umowę, która nakłada na państwa członkowskie obowiązek współpracy w walce z uchylaniem się od podatków od transakcji międzynarodowych oraz podkreślono potrzebę determinacji w zwalczaniu tak zwanych rajów podatkowych.

Premier Włoch Silvio Berlusconi poinformował w Cannes, że MFW będzie monitorował realizację włoskiego programu reform. Berlusconi ujawnił zarazem, że Włochy odrzuciły ofertę pomocy finansowej od MFW. "Nie sądzimy, żeby tego rodzaju interwencja była potrzebna" - powiedział Berlusconi.

Organizacje świadczące pomoc rozwojową i obrońcy środowiska są rozczarowani wynikami szczytu w Cannes, ponieważ debatowano tam niemal wyłącznie o sytuacji na rynkach finansowych. Jak pisze agencja dpa, głód na świecie czy problematyka zmian klimatycznych nie odgrywały prawie żadnej roli w porównaniu z kryzysem zadłużenia w strefie euro.
 
Kolejny szczyt G20 odbędzie się w czerwcu 2012 roku w meksykańskim mieście Los Cabos. 
 
Na podstawie: PAP, bankier.pl