USA: Nie zaatakujemy krajów "nienuklearnych"


Wybuch nuklearny
Minister obrony USA Robert Gates i sekretarz stanu Hillary Clinton przedstawili nową strategię nuklearną kraju, ograniczającą możliwość użycia przez USA broni atomowej.
Nowa strategia oraz umowa z Rosją o redukcji nuklearnej broni strategicznej, która zostanie podpisana w czwartek, ma wzmocnić argumenty USA na rzecz ograniczenia zbrojeń atomowych i zapobiegania rozprzestrzeniania broni nuklearnej na świecie. Właśnie o tym będą rozmawiali przywódcy 40 państw na szczycie w Waszyngtonie 12-13 kwietnia, w tym premier Polski Donald Tusk.

Nowością nowej strategii jest to, że Stany Zjednoczone mogą użyć broni nuklearnej wyłącznie przeciw innym państwom uzbrojonym w taką broń. USA deklarują, że nie zaatakują bronią atomową krajów ”nienuklearnych” - które podpisały traktat o jej nierozprzestrzenianiu i przestrzegają go - nawet w wypadku użycia przez te państwa broni chemicznej lub biologicznej. Wówczas USA zaatakowałyby bronią konwencjonalną.

Zawęża to możliwość użycia broni atomowej do ośmiu ”oficjalnych” mocarstw nuklearnych (Wielkiej Brytanii, Francji, Rosji, Chin, Izraela, Pakistanu, Indii i Korei Północnej), z których połowa to kraje sprzymierzone z USA, a także Iranu, który nie przestrzega postanowień traktatu. Niektórzy eksperci dodają do tego grona także Syrię.

Prawica atakuje już administrację Obamy za nową strategię, twierdząc, że oznacza ona deklarację jednostronnego rozbrojenia i osłabienie USA. 

Hillary Clinton potwierdziła, że niezależnie od uzgodnienia z Rosją nowego traktatu START, nie wiąże on rąk Stanom Zjednoczonym w rozbudowie systemów obrony przeciwrakietowej w Europie (”tarczy”). ”W START nie chodzi o tarczę. Z Rosją nadal prowadzimy rozmowy o dalszej redukcji broni i będziemy starali się znaleźć z nią wspólną płaszczyznę porozumienia w sprawie obrony przeciwrakietowej” - oświadczyła.

Szefowa amerykańskiej dyplomacji  powiedziała również  podczas spotkania z dyplomatami w Departamencie Stanu, że groźba ataku nuklearnego przeprowadzonego przez "siatki ekstremistów" jest "bardzo realna".


Na podstawie PAP

Komentarze

#1 Jakby nie tak. A jak bylo z

Jakby nie tak. A jak bylo z Hiroszima, Nagasaki, czyzby Japonia byla krajem "nienuklearnym". Jankesom nigdy mie mozna wierzyc!

Sposób wyświetlania komentarzy

Wybierz preferowany sposób wyświetlania odpowiedzi i kliknij "Zachowaj ustawienia", by wprowadzić zmiany.