Unia Europejska nie może stracić Ukrainy


Catherine Ashton, fot. ec.europa.eu
Szefowa unijnej dyplomacji Catherine Ashton spotkała się w poniedziałek w Tallinie z premierem Estonii Andrusem Ansipem, a rozmowy dotyczyły przede wszystkim Partnerstwa Wschodniego i przyszłości Ukrainy. C. Ashton wyraziła nadzieję, że Ukraina poczyni wysiłki w celu podpisania umowy stowarzyszeniowej z UE na listopadowym szczycie w Wilnie. „Unia Europejska nie może stracić Ukrainy“ - cytuje Ashton agencja BNS.
Podczas spotkania z Catherine Ashton Andrus Ansip powiedział, że Estonia ma nadzieję, iż umowa stowarzyszeniowa między Ukrainą a UE, która przewiduje utworzenie strefy wolnego handlu i która podniosłaby stosunki Ukrainy z UE do nowego poziomu, zostanie podpisana na listopadowym szczycie Partnerstwa Wschodniego w Wilnie. ”Nie możemy stracić Ukrainy” - stwierdziła C. Ashton, wyrażając nadzieję, że Ukraina poczyni wysiłki w kierunku zawarcia umowy.

Unia Europejska żąda od Kijowa reformy sądownictwa i prawa wyborczego, a przede wszystkim zaprzestania wybiórczego stosowania prawa wobec polityków opozycji. Symbolem tzw. selektywnej sprawiedliwości stała się była premier Ukrainy Julia Tymoszenko, odsiadująca wyrok siedmiu lat więzienia za nadużycia przy zawieraniu kontraktów gazowych z Rosją. Według samej J. Tymoszenko, jak i wielu europejskich stolic, wyrok był umotywowany politycznie. ”Nie akceptujemy selektywnego stosowania prawa i Ukraina musi poczynić kroki, by rozwiązać ten problem” - podkreślił premier Estonii.

Catherine Ashton rozmawiała z Andrusem Ansipem także o współpracy z krajami Azji Centralnej.

Po poniedziałkowych rozmowach premierów Rosji i Ukrainy, Dmitrija Miedwiediewa i Mykoły Azarowa, pierwszy wicepremier Federacji Rosyjskiej Igor Szuwałow oświadczył, że stowarzyszenie Ukrainy z Unią Europejską byłoby nie do pogodzenia z jej ewentualnym członkostwem w Unii Celnej tworzonej przez Rosję, Białoruś i Kazachstan.

Kreml od dłuższego czasu próbuje zmusić Ukrainę do wejścia do Unii Celnej i Jednolitego Obszaru Gospodarczego (JOG), drugiej struktury, którą Rosja tworzy z Białorusią i Kazachstanem. 1 stycznia 2015 roku, na bazie UC i JOG, ma powstać Eurazjatycka Unia Gospodarcza - wspólnota, która w zamyśle Kremla będzie wzorowana na Unii Europejskiej. Rosja liczy, że przystąpi do niej również Ukraina, ale ta konsekwentnie zabiega o integrację z UE.

14 sierpnia Federalna Służba Celna Rosji już zaostrzyła na tydzień kontrolę wszystkich towarów z Ukrainy, co znacznie wydłużyło czas odpraw na granicy. W Kijowie restrykcje Moskwy uznano za karę za integrację Ukrainy z UE.

Na podstawie: PAP, BNS  

Komentarze

#1 Legion, bzdety piszesz. Ze

Legion, bzdety piszesz. Ze takie matoly jak ty czy Baublis czy inne smiecie wypisuja tu bezsensowne glupoty.
Naucz sie bucu, ze unia rzadza Niemcy a oni musza byc posluszni Rosji. I nie przyjma UA do unii. Bo slowianski przywodca nie odda swojego sojusznika pod but ateistycznej, bankrutujacej ..tymczasowej organizacji, ktora nie wypalila.

#2 Żydowski Eurokibuc ma apetyt

Żydowski Eurokibuc ma apetyt na nowe kolonie, jak niegdyś pewien pan z wąsikiem. I nie chodzi mi
o Chaplina.

#3 Eurokomuna NIGDY jej nie

Eurokomuna NIGDY jej nie uzyska, dziwne za Aston takich podstawowych rzeczy nie wie. Kompromitacja na 7 fajerek.

#4 http://polacygrodzienszczyzny

http://polacygrodzienszczyzny.blogspot.com/
Czego możemy nauczyć się od Węgrów
Wczoraj w Rzeczpospolitej Polskiej i we Węgrzech obchodzono Dzień Przyjaźni obu narodów. Nasza historia podobna, tradycja naszej przyjaźni długa. Co ważne dla nas - Polaków na Kresach - i Węgrzy mają swoje Kresy. Kresowi Węgrzy odważnie bronią swojej tożsamości, tradycji i języka.
Oba państwa mają już 1000 lat. Węgrzy i Polacy to jedyne dwa stare narody historyczne we wschodniej Europie. Już w średniowieczu królowie Polski i Węgier bardzo często zawierali sojusze i razem walczyli ze wspólnymi wrogami. Potem nasze państwa chroniły Europę - Węgrzy przed potężnymi Turkami, a Polacy przez Moskwą i Tatarami. Sławny Stefan Batory, król Rzeczpospolitej w latach 1576-1586 był z pochodzenia Węgrem. Gdy odnosił swoje wielkie zwycięstwa nad Iwanem Groźnym wojsku polskiemu towarzyszyły oddziały Węgrów-ochotników. W tych czasach w obu krajach rozwinął się ustrój polityczny oparty na demokracji szlacheckiej, wolny od tyranii jaka była w carstwie moskiewskim. W obu krajach była liczna klasa szlachecka, cała kultura polska i węgierska oparta została o szlacheckie, pańskie wzory.
Oba narody razem osłabły. Polacy dostali się pod panowanie Niemców, Rosjan i Austriaków, a Węgrzy tylko pod panowanie Austriaków. Węgrzy wspierali polskie bunty narodowe a Polacy powstania węgierskie. Największym powstaniem węgierskim, przeciw Austriakom i wspomagającym ich Rosjanom, dowodził w 1849 r. Polak generał Józef Bem. W 1920 roku, gdy Polacy bronili siebie i całej Europy przed pochodem bolszewików, Węgrzy byli jedynym narodem który poparł nas - armia węgierska przekazała Wojsku Polskiemu duże ilości broni, co pomogło zwyciężyć w bitwie warszawskiej. Gdy w 1939 r. Hitler szukał poparcia w ataku na Polskę, premier Węgier, mimo że byli oni wtedy w sojuszu z Niemcami, tak odpowiedział:
"Ze strony Węgier jest sprawą honoru narodowego nie brać udziału w jakiejkolwiek akcji zbrojnej przeciw Polsce. Węgry nie mogą przedsięwziąć żadnej akcji militarnej przeciw Polsce ze względów moralnych".
W czasie powstania warszawskiego w 1944 r. żołnierze węgierscy tajemno przekazywali broń Armii Krajowej. Na Kresach południowych, będące tam oddziały węgierskie bronili Polaków przed ukraińskimi faszystami z УПА.
W 1956 roku w czasie antysowieckiego powstania w Budapeszcie, Polacy licznie oddawali krew, która była wysyłana do szpitali w tym mieście. Sympatia i przyjaźń zostaje do dziś, kilka tysięcy Polaków wyjechało do Węgier na obchody ich święta narodowego 15 marca. Bardzo lubią się kibice z obu narodów. Często pozdrawiają się na stadionach.
To co ważne - Węgrzy, tak samo jak Polacy mają swoje utracone Kresy. W 1920 układ w Trianon (Węgrzy byli elementem cesarstwa aurto-węgierskiego dlatego byli po stronie przegranych) odciął od Węgier 65% ich historycznego terytorium i połowę węgierskiego narodu!
Dlatego dziś 1 400 000 Węgrów żyje pod administracją Rumunii, 520 000 żyje pod administracją Słowacji, 290 000 pod administracją Serbii, 156 000 pod administracją Ukrainy.
Władze Węgier starają się dbać o swoich rodaków na węgierskich Kresach. Mało kto wie, że polska Karta Polaka była wzorowana na Karcie Węgra, która została wprowadzona jeszcze w 2003 roku. Daje ona podobne prawa jak nasza Karta. Jednak to nie koniec. W 2010 roku węgierski parlament uchwalił prawo zgodnie z którym każda osoba o węgierskim pochodzeniu w różnych państwach może łatwo i szybko otrzymać obywatelstwo państwa węgierskiego. Kresowi Węgrzy odważnie korzystali z tego prawa, nawet na Ukrainie i Słowacji, gdzie posiadanie dwóch paszportów jest formalnie zabronione. Już 250 000 wniosków o węgierskie obywatelstwo jest rozpatrywanych. Wszyscy ci nowi obywatele z Kresów będą mogli głosować w węgierskich wyborach do parlamentu w swoich miejscach zamieszkania.
Sami Węgrzy kresowi też odważnie walczą o swoje prawa. W Słowacji, Rumunii, Serbii Węgrzy mają swoje osobne partie polityczne. W Serbii mają swój autonomiczny obwód z węgierskimi szkołami, węgierskimi nazwami miejscowości i osobny regionalny parlament.
Węgrzy w Słowacji. W Słowacji działa kilkaset węgierskich szkół i 1 węgiersko-języczny uniwersytet. Słowacy robią natomiast przeszkody dla publicznego używania języka węgierskiego. Węgrzy protestują i walczą. Po uchwaleniu przez Słowacją dyskryminacyjnych praw, odbyły się wielotysięczne manifestacje w samej Słowacji i w państwie węgierskim. Młodzieżowy narodowy ruch węgierski organizuje liczne akcje w terenach zamieszkanych przez ten naród: akcje doczepiania węgierskich napisów do nazw miejscowości czy akcje bojkotowania tych sklepów, które podają nazwy towarów tylko w języku słowackim.
Działacze węgierskiego młodzieżowego ruchu narodowego w Słowacji przykleją nazwy miejscowości z językiem węgierskim
Węgierscy aktywiści ruchu HVIM dodali nazwę miasta w swoim narodowym języku. W Komarom, w Słowacji 64% mieszkańców to Węgrzy.
"Brak węgierskich napisów to dyskryminacja!" - naklejone przez młodych węgierskich aktywistów

Węgrzy w Rumunii. W Rumunii od wielu lat działa węgierski ruch na rzecz autonomii, zwalczany przez rumuńskie władze. Węgrzy walczą tam o swoje prawa także i pięściami. W marcu 1990 po ataku rumuńskich nacjonalistów na miasto Targu Mures doszło do krwawego boju, w którym poginęło 5 osób i było wielu rannych. Obecnie obchodzony jest "Dzień Wolności" Węgrów w Rumunii. Trzy tygodnie nazad odbyły się duże demonstracje w Rumunii i w państwie węgierskim - domagano się utworzenia autonomicznego regionu węgierskiego w Rumunii.
To czego możemy się uczyć od Węgrów Kresowych to odwaga w otwartym prezentowaniu swojej tożsamości i walki o swoje prawa. Wszędzie na dawnych węgierskich ziemiach w różnych państwach zobaczymy węgierskie flagi. Zespoły narodowego rocka węgierskiego, śpiewające o historii i dumie narodowej są popularne nie tylko w państwie węgierskim ale i na węgierskich Kresach, gdzie też organizowane są ich koncerty.
I najważniejsze - wszędzie na dawnych węgierskich ziemiach, wszędzie gdzie mieszkają Węgrzy, na ulicy, w sklepach, w barach, w domach słychać tylko język węgierski. Węgrzy szanują swój narodowy język gdziekolwiek mieszkają i używają go w każdy dzień. A my?...
Sergiusz

#5 Są dwa priorytety lt

Są dwa priorytety lt przewodnictwa w UE.
1*
Uznanie pełni praw dla mniejszości polskiej
2*
Podpisanie umowy stowarzyszeniowej między UE a Ukrainą, a także parafowanie takich porozumień z Gruzją, Mołdawią i Armenią, jeżeli kraje te spełnią postawione przez Unię warunki dotyczące reform oraz dalszej demokratyzacji życia politycznego.

Realizacja obydwu punktów jest równie ważna dla całego regionu i dla całej UE.

Sposób wyświetlania komentarzy

Wybierz preferowany sposób wyświetlania odpowiedzi i kliknij "Zachowaj ustawienia", by wprowadzić zmiany.