Umowa stowarzyszeniowa Ukrainy z UE już za rok?


Fot. wilnoteka.lt
Unia Europejska chciałaby podpisać umowę stowarzyszeniową z Ukrainą na szczycie Partnerstwa Wschodniego w listopadzie przyszłego roku w Wilnie, ale zastrzega, że wcześniej Kijów musi spełnić pewne warunki, między innymi rozwiązać problemy selektywnego wymiaru sprawiedliwości.
Tak mówią przyjęte w poniedziałek przez ministrów spraw zagranicznych UE wnioski w sprawie Ukrainy. To postęp, ponieważ dotąd w ogóle nie padała żadna data podpisania wynegocjowanej już rok temu umowy stowarzyszeniowej i o pogłębionym handlu.

”Mam naprawdę nadzieję, że zaangażujemy się z Ukrainą, by pomóc jej poczynić postępy, byśmy mogli podpisać to porozumienie. To dla nas bardzo dobra rzecz, ale to coś, co jest ważne także dla bardzo wielu osób na Ukrainie” - powiedziała na konferencji prasowej szefowa unijnej dyplomacji Catherine Ashton.

”Rada potwierdza swoje zobowiązanie do podpisania parafowanej już umowy stowarzyszeniowej i o utworzeniu pogłębionej strefy wolnego handlu, gdy tylko władze ukraińskie zademonstrują działania i rzeczywisty postęp we wspomnianych obszarach, możliwie do czasu szczytu PW w Wilnie w listopadzie 2013 roku. Podpisaniu porozumienia mogłoby towarzyszyć rozpoczęcie tymczasowego stosowania części umowy” - brzmią wnioski.

Unia Europejska odkładała jak dotąd podpisanie umowy ze względu na pogorszenie się na Ukrainie sytuacji w zakresie przestrzegania prawa, w tym politycznie umotywowane - w ocenie Brukseli - skazanie w ubiegłym roku członków byłego rządu, także byłej premier i liderki opozycji Julii Tymoszenko na siedem lat więzienia.

Ukraina ma zreformować system wymiaru sprawiedliwości. Aby jej to ułatwić, UE i Kijów mają ustanowić ”nieformalny dialog w sprawie reformy sądownictwa” - głosi dokument. Inny nieformalny dialog UE z Ukrainą ma dotyczyć ”poprawy klimatu do prowadzenia biznesu”, gdyż wiele unijnych firm skarży się na warunki utrudniające im działanie, np. warunki dotyczące przetargów. W deklaracji UE wezwała też Ukrainę do wycofania się ze środków protekcjonistycznych, jak wprowadzenie specjalnych opłat na importowane samochody, co jest sprzeczne ze zobowiązaniami Ukrainy w Światowej Organizacji Handlu.

Na podstawie: PAP  

Komentarze

#1 Ha, moga byc: umowy,

Ha, moga byc: umowy, stowarzyszenia i inne kartonowe uklady i ukladziki. UA nigdy nie bedzie satelita UE, bo Rassija sobie tego nie zyczy. A kto Rassiji nie slucha ten sobie... w paluszki dmucha.

Sposób wyświetlania komentarzy

Wybierz preferowany sposób wyświetlania odpowiedzi i kliknij "Zachowaj ustawienia", by wprowadzić zmiany.