Ukraina: szansa na porozumienie ws. korytarzy humanitarnych
Pierwsza runda negocjacji pokojowych zakończyła się bez rezultatów. Druga w Brześciu przy polsko-białoruskiej granicy skończyła się deklaracjami o potrzebie utworzenia korytarzy do ewakuacji cywilów z miejsc, gdzie trwają walki.
Doradca ukraińskiego prezydenta Mychajło Podolak mówił po spotkaniu, że obie strony konfliktu uznały, że trzeba dostarczyć żywność i leki do miejsc objętych walkami. Podolak zaznacza jednak, że deklaracje są jeszcze na bardzo wstępnym etapie.
Do rozmów doszło w czasie, gdy główne ukraińskie miasta są bombardowane przez Rosjan. Najgorsza obecnie sytuacja panuje w portowym Mariupolu. Miasto jest intensywnie ostrzeliwane, a tysiące cywilów znalazły się w potrzasku. W mieście nie ma prądu, wody ani ogrzewania.
Od kilku dni Rosjanie strzelają także do zabudowań w Charkowie, a miejscowe władze twierdzą, że w bombardowaniach w mieście zginęło dotąd 22 cywilów. W sumie ukraińskie władze twierdzą, że od początku rosyjskiej inwazji w kraju życie straciło ponad 2 tysiące cywilów.
Ukraiński prezydent Wołodymyr Zełenski zaapelował do krajów NATO o dostarczenie samolotów bojowych. Zaproponował też bezpośrednie rozmowy pokojowe z Władimirem Putinem.
Na podstawie: IAR