Ukraina i Unia Europejska. Szczyt w Brukseli


Fot. wilnoteka.lt
W Brukseli trwa szczyt Ukraina-Unia Europejska. Główny temat rozmów to perspektywa podpisania przez Kijów i Brukselę umowy o stowarzyszeniu i wolnym handlu. Tymczasem w Kijowie przeszła dziś pięciotysięczna demonstracja w proteście przeciw represjom politycznym.
Do podpisania umowy mogłoby dojść już w listopadzie. Władze Ukrainy muszą jednak spełnić trzy warunki: zrezygnować z wybiórczego stosowania prawa, wprowadzić poprawki do ordynacji wyborczej i zreformować system sądowniczy. Unijny ambasador w Kijowie, Jan Tombiński, powiedział Polskiemu Radiu, że Bruksela oczekuje konkretnych działań, ponieważ same deklaracje słychać już od lat.

Minister spraw zagranicznych Ukrainy Leonid Kożara podkreślił jednak w rozmowie z dziennikarzami, że Kijów nie może zrealizować wszystkich żądań Brukseli. Dodał, że chodzi przede wszystkim o termin "wybiórcze stosowanie prawa". Według szefa MSZ oznaczałoby to istnienie na Ukrainie systemu organów ścigania i sądów, których celem jest prześladowanie opozycji, a takiego systemu na Ukrainie nie ma.

Tymczasem w stolicy, Kijowie, odbyła się dziś (w poniedziałek) wielotysięczna demonstracja, której uczestnicy protestowali przeciw represjom politycznym. Zwolennicy opozycji, z flagami partii Batkiwszczyna i Swoboda, przeszli obok siedzib rządu, Rady Najwyższej (parlamentu) oraz budynku administracji prezydenta Wiktora Janukowycza. Skandowali hasła "Precz z bandą!", "Uwolnić Julię!", domagając się m.in. wypuszczenia z więzienia byłej premier Julii Tymoszenko. Oczekuje się, że sprawa Tymoszenko będzie jednym z głównych tematów brukselskiego szczytu.

Na podstawie: kommersant.ua, PAP, wyborcza.pl


Komentarze

#1 Nie mozna zrozumiec dlaczego

Nie mozna zrozumiec dlaczego tak "na sile" Eurosojuz chce wciagnac Ukraine w swoje sidla. Pytali mnie o to na Ukrainie w zeszlym roku, kiedy tam bawilem zaraz po wyjezdzie z Litwy. Pluli i zaklinali sie Ukraincy, ze nie walczyli o niepodleglosc aby teraz byc rzadzonym i zniewolonym przez biurokratow, ateistow i nierobow z Bruxeli.
Tak przeklinali, ze ja jako Osoba na wysokim poziomie nie moglbym cytowac tego co mowili...ale:
Eurokomuna zarzuca UA, ze maja "wiezniow politycznych", czyli ci, ktorzy zostali zamknieci za malwersacie i oszustwa to "polityczne niewiniatka". To potwarz dla ukrainskich prawnikow. Buta i panoszenie sie komisarzy ludowych z Bruxeli sie kiedys wyczerpie, kiedy to unia wreszcie zbankrutuje, a swiat zacznie wreszcie oddychac.

Sposób wyświetlania komentarzy

Wybierz preferowany sposób wyświetlania odpowiedzi i kliknij "Zachowaj ustawienia", by wprowadzić zmiany.