UE potępia Rosję za listę „nieprzyjaznych państw”

 

Szef unijnej dyplomacji Josep Borrell potępiając Rosję za publikację listy „nieprzyjaznych państw” napisał, że Wspólnota uważa zarzuty dotyczące nieprzyjaznych działań za bezpodstawne. Dodał, że Rosja swoimi decyzjami łamie Konwencję Wiedeńską o stosunkach dyplomatycznych. 

„Wzywamy Rosję do zmiany decyzji, by nie doszło do dalszego pogorszenia się wzajemnych relacji, które już i tak są napięte” - brzmi oświadczenie Josepa Borrella. Szef unijnej dyplomacji zapewnił o pełnej solidarności z Czechami, państwem członkowskim Wspólnoty i Stanami Zjednoczonymi oraz wezwał Rosję do przestrzegania międzynarodowego prawa.

Z podobnym apelem zwrócił się też wcześniej szef Rady Europejskiej. Charles Michel napisał na Twitterze, że na nic zdadzą się próby podziału Wspólnoty. Relacje Unii Europejskiej z Rosją będą jednym z tematów szczytu rozpoczynającego się za nieco ponad tydzień w Brukseli.

Na rosyjskiej liście znalazły się Stany Zjednoczone, a z Unii Europejskiej - Czechy. Niedawno władze w Pradze ujawniły, że zamachu na skład amunicji na Morawach w 2014 roku dokonali agenci rosyjskiego wywiadu wojskowego GRU. W konsekwencji Czechy wyrzuciły 18 rosyjskich dyplomatów, Moskwa nakazała wyjazd 20 Czechom.

Na liście opublikowanej przez Rossija 1 w kwietniu znalazły się USA, Polska, Czechy, Litwa, Łotwa, Estonia, Wielka Brytania, Kanada, Ukraina i Australia. 23 kwietnia prezydent Rosji Władimir Putin podpisał dekret o odpowiedzi Rosji na „nieprzyjazne działania innych państw”, który ogranicza możliwość zatrudniania przez ambasady i konsulaty takich krajów obywateli Rosji. Polecił, by listę „nieprzyjaznych” krajów określił rząd Rosji. Lista została zatwierdzona w piątek 14 maja. Ostatecznie znalazły się na niej tylko USA i Czechy. Odnośne rozporządzenie w tej sprawie opublikowano na oficjalnym portalu informacji prawnej.

Na podstawie: IAR, BNS, tvp.info