Uczennica "Syrokomlówki" Mistrzynią Ortografii


Uczestnicy XIV edycji konkursu "Mistrz ortografii", fot. wilnoteka.lt
Po raz 14. uczniowie klas 10 szkół polskich na Litwie stanęli w szranki o tytuł "Mistrza Ortografii" w konkursie organizowanym przez Stowarzyszenie Nauczycieli Szkół Polskich na Litwie "Macierz Szkolna". Tekst dyktanda, które pisali, obfitował w pułapki językowe, ale zdobywczyni głównej nagrody - Sabina Pileikaitė z Gimnazjum im. W. Syrokomli w Wilnie popełniła zaledwie jeden błąd ortograficzny i jeden interpunkcyjny.


Tekst dyktanda pt. "List z podróży", składający się z 259 wyrazów przygotowały i prace uczniów sprawdziły doc. dr Barbara Dwilewicz i doc. dr Irena Masojć z Centrum Języka Polskiego, Kultury i Dydaktyki Litewskiego Uniwersytetu Edukologicznego. 

W konkursie uczestniczyło 39 uczniów reprezentujących szkoły polskie w rejonach wileńskim, solecznickim, trockim oraz Wilnie. Musieli się oni wykazać znajomością pisowni małych i wielkich liter, pisowni rozłącznej i łącznej, wyrazów obcego pochodzenia, zasad interpunkcji. Jak się okazuje, współczesnej młodzieży nie sprawiają kłopotu wyrazy takie jak "e-mail" czy "Facebook", natomiast wielu uczestników konkursu miało problem z wyrazem "kramik", który występował i jako "karmnik", i jako "Kramik" oraz z wyrazem "rabusie". "Wygląda na to, że są to wielu uczestnikom wyrazy nieznane. Może chodzi o to, że raczej rzadko występują w mowie potocznej. Jeśli ktoś jest oczytany, zna te wyrazy z tekstów literackich" - powiedziała Wilnotece dr Irena Masojć. "Poprawność ortograficzna przede wszystkim zależy od oczytania. Można nie znać zasad pisowni, ale jeśli się dużo czyta, można pisać bezbłędnie. Jest to prawda stara jak świat" - dodała dr Barbara Dwilewicz.

"Jeśli chodzi o błędy interpunkcyjne, uderzające było to, że w pracach uczestników dużo było zbędnych przecinków, stawianych bezrefleksyjnie w dłuższych zdaniach, w których występowały rozbudowane okoliczniki. Wygląda to tak, jakby mniej uwagi przywiązywali do zasad, a bardziej stawiali przecinki na wyczucie" - zaznaczyła dr Irena Masojć.

Honorowy tytuł "Mistrza Ortografii" w XIV edycji konkursu zdobyła Sabina Pileikaitė z Gimnazjum im. W. Syrokomli w Wilnie (polonista - Łucja Minowicz)

II miejsce - Gintarė Dziminskaitė ze Szkoły im. S. Konarskiego w Wilnie (polonista - Lucyna Jaglińska)
III miejsce - Aleksander Pietkiewicz z Gimnazjum im. W. Syrokomli w Wilnie (polonista - Danuta Korkus).

Dodatkowo Komisja postanowiła wyróżnić następujących uczestników:
Ernest Gulbickis - Gimnazjum im. K. Parczewskiego w Niemenczynie (polonista - Krystyna Rostowska)
Kamila Samakalowa - Gimnazjum im. Jana Pawła II w Wilnie (polonista - Czesława Osipowicz)
Natalia Urbanowicz - Gimnazjum im. Jana Pawła II w Wilnie (polonista - Czesława Osipowicz)
Snieżana Bogucka - Szkoła-Centrum Wielofunkcyjne w Mościszkach (polonista - Danuta Czerniawska)
Patrycja Gajszinowa - Gimnazjum w Rudziszkach (polonista - Danuta Tuniewicz).

Wszyscy uczestnicy otrzymali dyplomy za udział i nagrody książkowe, natomiast laureaci I-III miejsca - dyplomy i nagrody rzeczowe, zaś osoby wyróżnione - dyplomy i słowniki. Działanie zostało dofinansowane przez Senat Rzeczypospolitej Polskiej w ramach sprawowania opieki nad Polonią i Polakami za granicą.

Zanim uczniowie pisali dyktando, ich nauczyciele przy kawie rozmawiali o problemach, z jakimi borykają się poloniści w swojej codziennej pracy. Nauczyciele języka polskiego i literatury narzekają na podręczniki - co najmniej od 10 lat nie ukazał się żaden nowy podręcznik, a niektóre liczą już 20 lat. Są one przestarzałe, nie odpowiadają zmianom w programach nauczania. Niestety opracowanie i wydanie nowych - z racji na niski nakład - jest bardzo kosztowne. Powstał więc pomysł sprowadzenia na Litwę podręczników z Polski. "Obecnie szkoły korzystają z podręczników, które zostały opracowane przez naszych polonistów i wydane na Litwie. Nad nowymi jednak nikt nie pracuje. W Polsce natomiast jest duży wybór podręczników - lepszych i gorszych, ale z pewnością są wśród nich takie, które można wykorzystywać w szkołach polskich na Litwie. Wraz z kilkoma nauczycielami języka polskiego skierowaliśmy do polskiego MEN pismo z prośbą o pomoc w wyborze najlepszych i najbardziej odpowiednich pozycji. Niestety ta korespondencja trwa już ponad rok, ale bez efektów. Ostatecznie zaproponowano nam, żebyśmy sami wybrali jakieś podręczniki, a strona polska pomoże w jego sprowadzeniu" - poinformował prezes "Macierzy Szkolnej" Józef Kwiatkowski.

Józef Kwiatkowski przyznał, że dotychczas istniało w szkołach polskich na Litwie przekonanie, że podręczniki wydane w Polsce są zbyt trudne dla naszych uczniów, że powinny to być książki uwzględniające lokalną specyfikę językową oraz autorów związanych z Wileńszczyzną. Faktem są też różnice w programach nauczania języka polskiego i literatury w szkołach w Polsce i na Litwie. Zdaniem prezesa "Macierzy Szkolnej", nie powinno jednak z tym być większych problemów. "Jestem przekonany, że skoro dzieci z polskich rodzin, które nie mają na co dzień styczności z językiem litewskim, mogą już od pierwszej klasy uczyć się języka litewskiego z takich samych podręczników jak Litwini, to z polskim też sobie poradzą. Jeśli chodzi o różnice w programach nauczania, można je dostosować do wybranych podręczników - nie sądzę, że litewskie Ministerstwo Oświaty stawiałoby jakieś przeszkody" - uważa Kwiatkowski.

Podręczniki wydane w Polsce nie uwzględniają niektórych poetów i pisarzy związanych z Litwą, Wileńszczyzną, w tym współczesnych twórców. Zdaniem Józefa Kwiatkowskiego, rozstrzygnąć ten problem można byłoby wydając aneks do podręcznika.

"Mówimy o tym, że język jest podstawą naszej tożsamości, chwalimy się, że wszyscy nasi maturzyści składają egzamin z języka polskiego, choć nie jest on obowiązkowy, ale problemów z nauczaniem języka ojczystego i wychowaniem patriotycznym w naszych szkołach przecież nie brakuje. Zawsze powtarzam, że polonista jest zwierciadłem szkoły. Oczywiście, każdy nauczyciel, niezależnie jakiego przedmiotu uczy, powinien dbać o poprawność językową, ale to polonista przede wszystkim uczy poprawnego pisania, wysławiania się, ale też patriotyzmu, kształtuje światopogląd i poczucie tożsamości narodowej. To właśnie polonista inicjuje organizowanie imprez patriotycznych, poświęconych ważnym dla Polaków wydarzeniom czy postaciom" - zaznaczył Józef Kwiatkowski.

Zarząd "Macierzy Szkolnej" skierował do szkół polskich przyjętą w sierpniu br. uchwałę o potrzebie wychowania uczniów w poczuciu tożsamości narodowej. Stowarzyszenie zachęciło szkoły do zaplanowania w programach nauczania zajęć fakultatywnych z historii Polski, eksponowania w szkołach polskich symboli narodowych, promowania polskiej kultury, tradycji i budowania dumy z przynależności do narodu polskiego. 

Na podstawie: inf. wł.