Trzecie orędzie prezydenta Gitanasa Nausėdy


Na zdjęciu: Gitanas Nausėda, fot. lrs.lt/stopklatka
Wojna na Ukrainie i bezpieczeństwo znalazły się wśród najważniejszych tematów trzeciego orędzia o stanie państwa, które prezydent Litwy Gitanas Nausėda we czwartek, 16 czerwca, wygłosił w sali sejmowej. Nawiązał również w nim do sytuacji wewnętrznej w kraju. Obowiązek przedstawienia orędzia przed sejmem nakłada na prezydenta Konstytucja.




Prezydent Gitanas Nausėda rozpoczął swoje roczne orędzie od kwestii polityki zagranicznej i wojny na Ukrainie. Jak zaznaczył, rozpętana przez Rosję wojna na Ukrainie pokazała, że dobiegł końca okres względnego spokoju, który był udziałem Litwy i całej Europy.

Wyraził zadowolenie, że od 29 lat nie ma w naszym kraju żołnierzy wojska okupacyjnego, a od 18 lat jesteśmy aktywnymi członkami NATO i Unii Europejskiej. Jak podkreślił, są to szczególne osiągnięcia, które dowodzą, że po zdobyciu wolności nie staliśmy w miejscu.

Prezydent nakreślił trzy kierunki, w których jego zdaniem należy obecnie działać, by zapewnić dobrobyt mieszkańców i rozkwit państwa.

Po pierwsze, powinniśmy ze wszech miar wspierać Ukrainę i jej mieszkańców w walce o wolność, godność i lepszą przyszłość.

Po drugie, powinniśmy na wszelkie możliwe sposoby powstrzymywać agresję Rosji, która wróciła na drogę myślenia imperialnego i ekspansji terytorialnej, a jednocześnie dążyć do zachowania opartego na porozumieniach międzynarodowych porządku światowego.

Po trzecie, powinniśmy wspólnym wysiłkiem zapewnić, by w zmienionej sytuacji geopolitycznej Państwo Litewskie pozostawało silne, rozwijające się i wierzące we własne siły.

Prezydent zapewnił, że wraz z nastaniem pokoju na Ukrainie Litwa pomoże Ukraińcom odbudować ich kraj. „To moje osobiste zobowiązanie” – dodał.

Mówiąc o kwestiach polityki wewnętrznej prezydent skrytykował m. in. zarządzanie pandemią COVID-19, akcentował, że zmiany w systemie ochrony zdrowia postępują zbyt wolno, poddał również krytyce nieprzeprowadzoną przez rząd reformę podatkową.

Komentując roczne orędzie prezydenta premier Ingrida Šimonytė podkreśliła, że w obszarach bezpieczeństwa i polityki zagranicznej rząd i prezydent działają wspólnie i że to jest najważniejsze.

„W obszarach, które zgodnie z Konstytucją wymagają wspólnego działania rządu i prezydenta – w obszarach bezpieczeństwa i polityki zagranicznej – tak właśnie działamy. Wspólnie dążymy do tych samych celów geopolitycznych. I to jest najważniejszy przekaz i komentarz do spekulacji o jakichkolwiek nieporozumieniach” – powiedziała I. Šimonytė w komentarzu do rocznego orędzia prezydenta.

Tymczasem w kwestii polityki wewnętrznej, zdaniem premier, prezydent wybrał stanowisko krytyka rządu.

„W polityce wewnętrznej – być ze względów ideologicznych czy politycznych – prezydent wybrał stanowisko raczej krytyka rządu. Rząd jednak pracuje zgodnie z zatwierdzonym przez sejm programem, stara się przyjmować i oceniać wszelką konstruktywną krytykę niezależnie skąd pochodzi” – podkreśliła I. Šimonytė.

Tymczasem sejmowa opozycja orędzie prezydenta określa jako wyraźną konstatację sytuacji w kraju i sygnał dla rządu, że jest bezczynny.

Zdaniem starosty największej opozycyjnej frakcji w sejmie – Litewskiego Związku Chłopów i Zielonych – Aušrinė Norkienė, prezydent wymienił problemy i błędy rządu, w tym – niewłaściwe zarządzanie pandemią COVID-19, zwrócił uwagę na często wygłaszane żądania, „by nie przeszkadzać pracować, co, niestety, było przykrywką dla bezczynności rządu.

Jak podkreślił, uzasadniona jest również krytyka prezydenta odnośnie polityki wobec regionów – zostały zapomniane, dane im obietnice nie są realizowane.

Obowiązek przedstawienia orędzia przed sejmem nakłada na prezydenta Konstytucja.

Na podstawie: bns.lt, lrytas.lt