Trzeci protestacyjny marsz emerytów w Mińsku


Fot.belsat.eu
Trzeci poniedziałek z rzędu na ulice Mińska wyszli emeryci. Jak relacjonuje internetowa gazeta Nasza Niwa, seniorzy zgromadzili się na Placu Niepodległości obok Czerwonego Kościoła, starli się słownie z uczestnikami prorządowego wiecu emerytów z sił bezpieczeństwa i ruszyli wzdłuż Prospektu Niepodległości.
 
 


W Mińsku odbył się trzeci protestacyjny marsz emerytów, tak zwany „Marsz mądrości“. Był bardziej liczny od dwóch poprzednich - uczestniczyło w nim kilka tysięcy ludzi w podeszłym wieku.
 
Emeryci wspierający opozycję zgromadzili się najpierw na Placu Niepodległości, w pobliżu kościoła świętych Szymona i Heleny. Potem poszli chodnikiem wzdłuż Prospektu Niepodległości. Niosąc historyczne, biało-czerwono-białe flagi skandowali „Niech żyje Białoruś“. Nieśli też plakaty z napisami: „Chcemy godnej starości“ oraz „Wolność więziom politycznym“. Po drodze emerytów witali studenci z napisami: „Dziękujemy“.
 
Struktury prorządowe zorganizowały w tym samym czasie w Mińsku demonstrację poparcia emerytów dla polityki Aleksandra Łukaszenki. Niezależne media informują, że na ten wiec ludzi częściowo przywieziono autobusami, niektórych z prowincji. Widoczni byli emeryci w wojskowych mundurach. Na tym wiecu dominowały poradzieckie, obecne czerwono-zielone flagi państwowe.
 
W miniony poniedziałek, 12 października, przeciwko uczestniczkom tzw. marszu emerytów, czyli przeciwko starszym paniom użyto gazu łzawiącego i granatów hukowych. Podczas rozpędzania zgromadzenia jednej z demonstrantek złamano rękę.
 
Na podstawie: belsat.eu, kresy24.pl