Trwa I tura wyborów prezydenckich


Fot. wilnoteka.lt/Eryk Iwaszko
Na Litwie trwa pierwsza tura wyborów prezydenckich. O fotel ustępującej ze stanowiska Dalii Grybauskaitė ubiega się dziewięcioro kandydatów. Jak podała Główna Komisja Wyborcza, do godz. 16 głos oddała ponad jedna trzecia obywateli.





Z danych Głównej Komisji Wyborczej wynika, że do godz. 14 w wyborach prezydenckich na Litwie wzięło udział 26,37 proc. wyborców. Wynik ten jest podobny do liczby wyborców, jaka przed pięcioma laty o tej porze zagłosowała w wyborach (26,37 proc.). O godz. 16 frekwencja wyniosła 33,57 proc.

Aby zwiększyć frekwencję, w tym roku wydłużono okres przedterminowego głosowania z dwóch do pięciu dni. Łącznie zatem w wyborach swój głos oddało 47,32 proc. wyborców.

Z możliwości głosowania przedterminowego skorzystało czterech kandydatów: jeden z liderów rankingów Gitanas Nausėda, przewodniczący Akcji Wyborczej Polaków na Litwie – Związku Chrześcijańskich Rodzin Waldemar Tomaszewski oraz posłowie Mindaugas Puidokas i Naglis Puteikis. Pozostali kandydaci: premier Saulius Skvernelis, Ingrida Šimonytė, Arvydas Juozaitis, Vytenis Andriukaitis, Valentinas Mazuronis oraz Eugenijus Gentvilas oddali swoje głosy w niedzielę przed południem.

Głosująca z rana Ingrida Šimonytė, która jest jedną z faworytek wyborów, przyznała po głosowaniu, że jest podekscytowana, ale doświadczenie polityczne już ją zahartowało. „Byłabym bardzo dziwnym człowiekiem, gdybym niczego nie czuła, ponieważ to się nie dzieje każdego dnia mojego życia. Czuję ekscytację, ale wiele już widziałam i nie sądzę, że mogą być takie sytuacje, z którymi nie mogłabym sobie poradzić” – powiedziała w romzowie z dziennikarzami I. Šimonytė.

Saulius Skvernelis, który wraz z żoną głosował w Krawczunach, powiedział, że spodziewa się poważnej walki w drugiej turze. Premier oddał głos nie tylko w wyborach przezydenckich, lecz także w dwóch referendach, które odbywają się równolegle. Zachęcał wszystkich, aby również skorzystali z tej możliwości i spełnili swój obywatelski obowiązek.

Dwa referenda, które towarzyszą pierwszej turze wyborów prezydenckich, dotyczą zmniejszenia liczby posłów Sejmu Litwy ze 141 do 121 oraz wprowadzenia poprawki do art. 12 konsytucji, dizęki której obywatele Litwy ubiegający się o obywatelstwo innego państwa po jego otrzymaniu będą mogli zachować swoje litewskie obywatelstwo. Aby oba referenda były ważne, musi w nich wziać udział ponad połowa uprawnionych do głosowania.

Na liście wyborców znajdują się 2 miliony 472 tysiące 405 obywateli uprawnionych do głosowania. Głosować można dziś do godziny 20.

Na podstawie: BNS, vrk.lt, inf. wł.