Temat Białorusi na wrześniowym szczycie UE


Fot. pixabay.com
Szef Rady Europejskiej Charles Michel nie wyklucza, iż temat Białorusi może pojawić się na szczycie UE w Brukseli we wrześniu. „Przewodniczący Michel uważnie śledzi sytuację na Białorusi” - powiedział PAP jeden urzędników UE. Charles Michel zareagował dziś rano na Twitterze, wzywając do zaprzestania przemocy wobec protestujących.
 

„Przemoc wobec protestujących nie jest odpowiedzią. Wolność słowa, wolność zgromadzeń, podstawowe prawa człowieka muszą być przestrzegane“ — napisał Charles Michel na Twitterze. Była to reakcja na starcia demonstrantów z siłami bezpieczeństwa, do których doszło w Mińsku po zakończeniu niedzielnych wyborów prezydenckich na Białorusi.
 
Oficjalnie kolejny szczyt UE jest zaplanowany na październik, lecz według urzędników UE Michel planuje zwołać nadzwyczajny szczyt Unii pod koniec września. Jeden z urzędników powiedział PAP, że mógłby się on odbyć 24-25 września. Celem jest omówienie tych tematów, które nie pojawiały się na wcześniejszych posiedzeniach Rady Europejskiej w tym roku z powodu pandemii Covid-19, w tym relacji z zagranicznymi partnerami.
 
Rzecznik polskiego rządu poinformował w poniedziałek, że premier Polski Mateusz Morawiecki zaapelował do szefowej KE Ursuli von der Leyen i do Michela o zwołanie nadzwyczajnego szczytu unijnego w sprawie sytuacji na Białorusi. Stałe Przedstawicielstwo RP przy UE w Brukseli przekazało w poniedziałek von der Leyen i Michelowi pismo z apelem Morawieckiego w tej sprawie. Tymczasem szefowa KE wezwała w poniedziałek władze Białorusi do zapewnienia dokładnego zliczenia i opublikowania głosów w wyborach.
 
Według wstępnych wyników w wyborach zwyciężył urzędujący prezydent Białorusi Alaksandr Łukaszenka, zdobywając 80,23 proc. głosów. Jego główna rywalka Swiatłana Cichanouska otrzymała 9,9 proc. Wyników wyborów nie uznała w poniedziałek Cichanouska, twierdząc, że to ona wygrała.
 
Na podstawie: PAP, wpolityce.pl