Szefowie państw regionu podpisali Deklarację Warszawską


Premierzy Litwy i Polski: S.Skvernelis i M.Morawiecki, Fot. lrv.lt
Rządy wszystkich państw członkowskich muszą uczestniczyć w procesie decyzyjnym Unii Europejskiej, na takiej samej zasadzie oraz w duchu lojalnej współpracy i jedności – głosi deklaracja podpisana w środę 1 maja przez uczestników szczytu Together for Europe – High Level Summit.
 



W podpisanej 1 maja przez polityków –Deklaracji Warszawskiej Dotyczącej Ponownego Zjednoczenia Europy – Nasza Unia, Nasza Przyszłość” podkreślono m.in., że rządy wszystkich państw członkowskich muszą uczestniczyć w procesie decyzyjnym UE na takiej samej zasadzie oraz w duchu lojalnej współpracy i jedności.
 
W szczycie udział wziął premier Mateusz Morawiecki oraz premierzy: Bułgarii – Bojko Borisow, Chorwacji – Andrej Plenković, Czech – Andrej Babisz, Estonii – Juri Ratas, Litwy – Saulius Skvernelis, Malty – Joseph Muscat, Rumunii – Viorica Dancila oraz Węgier – Viktor Orban. Ponadto, na szczyt przybyli: przewodniczący Izby Reprezentantów Republiki Cypryjskiej Demetris Sylluris, szef MSZ Łotwy Edgars Rinkeviczs, wicepremier Słowacji Richard Raszi, wicepremier i szef MSZ Słowenii Miro Cerar, a także wiceprzewodniczący Komisji Europejskiej Jyrki Katainen.
 
W Deklaracji wskazano, że należy chronić osiągnięcia UE i stosować takie samo podejście w stosunku do wszystkich państw członkowskich. „Rozwój wspólnego rynku wymaga dalekowzroczności, ambicji oraz uczciwej konkurencji opartej na jasnych, wyważonych, harmonijnych i przejrzystych zasadach oraz na politycznym zaangażowaniu” – to kolejny punkt deklaracji.
 
Politycy zaznaczyli, że ważne jest również, aby Unia przeciwstawiała się „rosnącemu protekcjonizmowi na swoim terytorium i poza nim. Usunięcie przeszkód blokujących dalszą integrację i stworzenie optymalnych warunków dla współpracy gospodarczej leży w interesie wszystkich państw członkowskich” – uznano.
 
Uczestnicy szczytu oświadczyli też, że integracja europejska Bałkanów Zachodnich powinna być postrzegana jako proces umacniania Europy i musi pozostać strategicznym celem politycznym UE.
 
Premier Litwy Saulius Skvernelis, przemawiając w Warszawie, podkreślił jak ważne znaczenie ma europejska jedność i solidarność, mówił o zaprzestaniu podziału na stare i nowe państwa członkowskie. Według szefa litewskiego rządu, Unia Europejska nie powinna podejmować decyzji w kwestiach, które skutecznie można rozwiązać na szczeblu krajowym. S. Skvernelis zaznaczył, że fundamentem UE są silne państwa członkowskie i silne parlamenty narodowe. 

„Upadł mur berliński – symbol żelaznej kurtyny, polska Solidarność pobudziła proces demokratycznej transformacji w całej Europie Środkowej. W tym samym czasie utworzony został Bałtycki łańcuch. Miliony ludzi, trzymając się za ręce, utworzyły żywy łańcuch, potępiając tajną zmowę Hitler–Stalin. (...) Dla nas, Litwinów, Unia Europejska to znacznie więcej niż projekt gospodarczy. To przede wszystkim projekt pokoju i wolności” – powiedział Saulius Skvernelis, przemawiając w Warszawie i zaprosił do wspólnego upamiętnienia 23 sierpnia Europejskiego Dnia Pamięci Ofiar Reżimów Totalitarnych.
 
Na podstawie: pap.pl, bns.lt