Szczeciński IPN wyda książkę o wileńskiej łączniczce AK


Danuta Szyksznian-Ossowska, fot. prezydent.pl
Wspomnienia Danuty Szyksznian-Ossowskiej, ps. Sarenka, dotyczące wileńskiego dzieciństwa, działalności podczas wojny i powojennych represji zawierać będzie nowa publikacja szczecińskiego oddziału IPN. Książka pt. „Wileńska łączniczka AK”, która jest zapisem rozmów z bohaterką, ma się ukazać we wrześniu br.




„Doświadczenia mojego pokolenia nie da się tak po prostu wymazać, odesłać do archiwum. Wiele wyda­rzeń wciąż w nas tkwi, jak te odłamki. Im bliżej drugiego brzegu, tym obrazy z tamtych dni częściej do mnie powra­cają […]. Gdy zaczynała się wojna, miałam 14 lat, gdy się kończyła – 20. Zabrano mi kawałek dzieciństwa i najlep­sze lata młodości. Jednak nadal mogę mówić o szczęściu, bo innym nie dane było nawet tyle”. (fragment książki „Wileńska łączniczka AK”).

„Bardzo się cieszę. Chciałam, aby była to książka nie tyle o bohaterce, bo ja nie jestem żadną bohaterką, tylko jestem żołnierzem, który składał przysięgę i który robi to, co trzeba” – powiedziała mjr Danuta Szyksznian-Ossowska.

Dodała, że ważne jest dla niej, aby czytelnicy mogli uchwycić przekaz rozmowy. „Nigdy więcej wojny – to moje wielkie hasło. Niech robią wszystko, byle jej nie było. Walka ma kilka twarzy – nie tylko z bronią. Można walczyć jak ja, piórem, słowem, głosem, jeśli ktoś pięknie śpiewa – to też jest walka” – powiedziała mjr Szyksznian-Ossowska.

Pacyfistyczny wymiar książki podkreśla autorka rozmowy Magdalena Semczyszyn ze szczecińskiego oddziału Instytutu Pamięci Narodowej.

„Pani Danuta jest silnie związana z wojskiem i tę tradycję wojskową bardzo ceni, bardzo podkreśla jednocześnie, że doświadczenia z okresu okupacji składają się na głoszone przez nią przesłanie „oby nigdy nie było wojny” – powiedziała Magdalena Semczyszyn.

Książka podzielona jest na cztery części. Dotyczą one dzieciństwa, czasów wojny i konspiracji, śledztwa w siedzibie NKGB w Wilnie, podczas którego uszkodzono „Sarence” kręgosłup oraz pobytu w łagrze, a także losów powojennych.

Magdalena Semczyszyn wskazała kilka wątków, które pojawiają się na kartach książki: wspomnieniom działalności w konspiracji ZWZ-AK towarzyszy m.in. opis tła tamtych lat – życie codzienne podczas okupacji, zderzenie „dość zasobnego, zamożnego przed wojną domu z biedą i życiem w ciągłym strachu”. Bohaterka opowiedziała również o represjach, które spadły na znajomych, sąsiadów, ale także na kolegów i koleżanki, z których wielu zginęło m.in. w Ponarach.

„To byli bardzo młodzi ludzie, poniżej 18 lat; koledzy z Gimnazjum im. Adama Mickiewicza, do którego chodziła podczas okupacji. Pani Danuta opowiedziała też o swojej pierwszej miłości – Henryku Pilściu, który tuż przed maturą został rozstrzelany w Ponarach” – powiedziała współautorka książki. Dodała, że rozmowy dotyczyły także znaczenia przedwojennego patriotyzmu: czym był i jak pojmowali go młodzi ludzie. „To ciekawy wątek. Bohaterka opowiada o tym, że patriotyzm, wyniesiony z domu czy ze szkoły był poza wszelkimi kalkulacjami. Sprzeciw wobec okupanta był dla ówczesnego pokolenia czymś oczywistym” – zaznaczyła Semczyszyn.

Wywiad został opracowany na podstawie materiałów archiwalnych m.in. z Archiwum Akt Specjalnych w Wilnie, Archiwum Państwowego i IPN, dokumentów i literatury przedmiotu.

„Chciałam, aby była to przede wszystkim książka pani Danuty, która w niezwykle interesujący sposób umie i chce opowiadać o swojej historii. Zaskakuje jej pamięć do różnych detali” – podkreśliła historyk.

Danuta Szyksznian-Ossowska urodziła się w 1925 r. Podczas II wojny światowej była łączniczką Związku Walki Zbrojnej i członkinią grupy łączniczek „Kozy” o pseudonimie „Sarenka”. Od 1942 r. była żołnierzem Armii Krajowej na Wileńszczyźnie. W lipcu 1944 r. brała udział w operacji „Ostra Brama”. W 1944 r. została aresztowana przez Ludowy Komisariat Bezpieczeństwa Państwowego i osadzona na wileńskich Łukiszkach. Skazana na 10 lat łagrów, po niecałym roku została zwolniona z łagru w Jełszance ze względu na zły stan zdrowia i ogłoszoną po wojnie amnestię. Mieszkała w Drawnie, następnie w Darłowie i w Szczecinie.

W 2016 r. została odznaczona Krzyżem Oficerskim Orderu Odrodzenia Polski. Działa w organizacjach kombatanckich, m.in. w Światowym Związku Żołnierzy AK. Jest matką chrzestną sztandaru dowództwa 12. Szczecińskiej Dywizji Zmechanizowanej, a także autorką książek, m.in. „281 dni w szponach NKWD” i „Wilno – krew i łzy. Ponary”.

Wywiad „Wileńska łączniczka AK” ma się ukazać po wakacjach.

Na podstawie: PAP, ipn.gov.pl