Szansa na odwilż w stosunkach z Białorusią?


Premier Litwy Algirdas Butkevičius, fot. wilnoteka.lt
Premier Litwy Algirdas Butkevičius liczy na odwilż w stosunkach Białorusi z Unią Europejską. Powiedział o tym w czwartek, po środowym spotkaniu w Kłajpedzie z premierem Białorusi Michaiłem Miasnikowiczem. Nadzieję taką ma też prezydent Białorusi Aleksander Łukaszenka, który powiedział: ”Liczymy, że litewskie przewodnictwo w Unii Europejskiej w drugiej połowie 2013 r. stanie się okresem intensywnej normalizacji stosunków białorusko-unijnych”.
Premier Litwy Algirdas Butkevičius uważa, że do poprawy stosunków Białorusi z Unią Europejską może się przyczynić litewskie przewodnictwo w unii w drugiej połowie bieżącego roku. ”W trakcie prezydencji Litwy może nawet zostać podniesiona kwestia poprawy stosunków Unia Europejska-Białoruś, ale oczywiście Białoruś musi spełnić wymogi wymienione przez Unię Europejską” - oznajmił litewski premier.

Butkevičius, pytany, czy premier Białorusi obiecał poczynienie jakichś kroków w odpowiedzi na unijne żądanie zwolnienia więźniów politycznych, odparł: ”Uważam, że każde państwo, które deklaruje demokrację, powinno takie kroki uczynić. Jeśli dochodzi do zatrzymań z użyciem przemocy i są łamane prawa człowieka oraz wolności, to takie zachowanie wywołuje tylko sprzeciw innych państw”. Premier dodał jednak, że podczas środowego spotkania rozmawiano głównie o sprawach gospodarczych.

Algirdas Butkevičius wyraził nadzieję, że premier Białorusi Michaił Miasnikowicz zostanie zaproszony na szczyt Partnerstwa Wschodniego w listopadzie w Wilnie. ”Myślę, że premier, który ma prawo wjazdu do państw Unii Europesjkiej, zostanie zaproszony. Ale to leży w prerogatywach Unii Europejskiej” - dodał.

Miasnikowicz, w odróżnieniu od prezydenta Aleksandra Łukaszenki i ministra spraw zagranicznych Białorusi Uładzimira Makieja, nie jest objęty unijnymi sankcjami polegającymi na zakazie wjazdu do krajów UE i zamrożeniu aktywów.

Według Algirdasa Butkevičiusa Białoruś widzi w Litwie ”pomost do Unii Europejskiej”. ”Stosunki między Białorusią i Unią Europejską są naprawdę napięte” - powiedział Butkeviczius. ”Ale podczas wczorajszej rozmowy zrozumiałem, że zdecydowanie pragną oni (Białorusini - przyp.red.) poprawy tych stosunków i bliższej współpracy z Unią Europejską” - dodał.

”Oczywiście jako państwo członkowskie Unii Europejskiej musimy respektować żądania i sankcje Unii Europejskiej. Ma się rozumieć, niektórzy biznesmeni reagują na to trochę negatywnie” - dodał.

Oficjalna agencja BiełTA poinformowała po spotkaniu premierów, że tematem rozmów były perspektywy rozwoju białoruskiej handlowej współpracy gospodarczej, ”szereg wspólnych projektów na Litwie”, a także ”kierunki współpracy integracyjnej”. BiełTA podała, że Białoruś i Litwa widzą znaczne rezerwy dla rozwoju współpracy handlowo-gospodarczej.

O tym, że Białoruś liczy na normalizację stosunków z Unią Europejską podczas przewodnictwa Litwy w Unii, mówił we wtorek Aleksander Łukaszenka. ”Jesteśmy gotowi sprawić, że nasze stosunki będą wzorcem autentycznego dobrego sąsiedztwa” - oświadczył. Podkreślił jednak, że Wilno powinno ”stopniowo jakoś zrzucać z siebie brzemię i okowy wpływu zewnętrznego”.

Stosunki Białorusi z Zachodem są bardzo chłodne od dłuższego czasu. Unia Europejska dwukrotnie zaostrzała w ubiegłym roku sankcje wobec reżimu w Mińsku za łamanie praw człowieka. Obecnie objęte są nimi 243 osoby.

Według Centrum Praw Człowieka ”Wiasna” na Białorusi jest obecnie 11 więźniów politycznych, w tym były kandydat opozycji na prezydenta z 2010 roku, Mikoła Statkiewicz, odbywający karę sześciu lat kolonii karnej oraz szef Centrum Praw Człowieka ”Wiasna”, Aleś Bialacki, skazany na cztery lata i pół roku kolonii karnej.

Na podstawie: PAP, BNS

Komentarze

#1 Taka odwilz bedzie zawsze

Taka odwilz bedzie zawsze jesli unijni komisarze nie beda wtykac swoich nosow w sprawy niezaleznej Bielarusi. I probowali namawiac inne kraje satelickie aby BY wciagnac w "struktury".
Nigdy BY nie bedzie ani okupowana przez unie ani satelita rezimu bruxelskiego.
Nikt nie bedzie rozkazywal ani nakazywal jakie ustawy czy jak walute ma BY byc w posiadaniu.
Dlatego BY jest niezalezna od globalizacji, ateizmu, slubow gejowskich, korupcji w sferze polityki, zgnilizny i zdziczalosci obyczajow. Taka Lida, wystarczy spojrzec jakie czyste, piekne miasto bialoruskie funkcjonujace bez zarzutu, i bez "pomocy" eurokolchoza, tylko jako przyklad.

Sposób wyświetlania komentarzy

Wybierz preferowany sposób wyświetlania odpowiedzi i kliknij "Zachowaj ustawienia", by wprowadzić zmiany.